Gra LOST RPG

Troyon

Obrzucił ją spojrzeniem, które nie mówiło absolutnie nic.

Nina

Pozwolił ci wyjsc? zapytała retorycznie.

Troyon

-Dał mi nawet nową koszulę. - uśmiechnął się lekko.

Nina

Uniosła kąciki ust minimalnie do góry i stała chwilę z Jackiem, aż Ben nie skończył swojej przemowy. Później spojrzała na lekarza, skinęła mu głową, rzuciła
Do zobaczenia, Jack. i podeszła do tłumu zgromadzonego wokół tratwy.

Troyon

Został sam, stojąc jak ten kołek, znosząc nieprzychylne spojrzenia innych Innych.

Nina

[nar]Po dłuższej chwili, kilku mężczyzn zepchnęła tratwę do wody i podpaliło ją za pomocą pochodni. Z głośnika przyniesionego przez Innych popłynęły dźwięki piosenki Brendy Lee 'I wonder':
I wonder my little darling, where can you be this moonlit night?
Are you holding someone tight?
I wonder. My heart, my heart is aching.
And I'm a fool, I'm a fool to let it go on breaking.[/nar]

Stała na brzegu, ze skrzyżowanymi ramionami na piersiach i obserwowała oddalającą się, płonącą tratwę.

Sol

Zbliżył się do Juliet od tyłu.
- Dlaczego pokazałaś mu moje zdjęcia? - zapytał cicho, znienacka.

Nina

Odwróciła się, wyrwana z zamyślenia.
Nie powiedziałam mu, że są twoje. odparła spokojnie. Ale sądzę, że ty to zrobiłeś.

Sol

Zmierzył ją uważnym spojrzeniem.
- Odprowadź go - powiedział tylko.

Nina

Tak więc Juliet - cholernie niezadowolona z tego, że Ben po raz kolejny wydaje jej rozkaz, podeszła do Jacka.
Chodź, odprowadzę cię. powiedziała i poprowadziła go do jego akwarium.
[wychodzą: Jack, Juliet]

Sol

[narracja]Towarzystwo się rozeszło, dyskoteka skończona.[/narracja]

Nina

[przychodzą: Sawyer, Nina]
Co sił w nogach przybiegli na plażę. Widok, jaki się tu roztaczał, bynajmniej nie napawał optymitycznymi nadziejami. Zgodnie z tym co mówił Sawyer, ich wyspa była oddalona od tej, na której się znajdowali o dobre kilka mil. Nina zatrzymała się jak wryta, wpatrując w horyzont.

Sol

- Na co czekasz? - zapytał, widząc, że Nina nie ma zamiaru się ruszyć.

Nina

- Mam się rzucić do wody i płynąć wpław?! - spojrzała na niego zdezorientowana. - TO jest nasza wyspa?! - zapytała, patrząc na oddaloną o dobre kilka mil wyspę.

Sol

- Nie uwierzyłaś, jak ci powiedziałem?