Gra LOST RPG

Sal

Przeznaczenie wiadome.

Troyon

[przychodzą: Juliet, Jack]

W korytarzu zobaczył drzwi z wielkim, żelaznym kołem.
-Otwórz te drzwi. - rozkazał.

Nina

Jack, nie mogę. odparła, tracąc swój spokój - jak kazdy, komu ktoś przystawia kawałek szkła do szyi. Nawet jesli tym kimś jest doktorek, niezdolny do zabicia nikogo. Jesli to zrobię, oboje umrzemy.

Troyon

-Otwórz.Te.Drzwi!! - krzyknął.

Nina

Nie mogę, przysięgam! powiedziała podniesionym głosem.

Sol

[pojawia się Ben]

- Ona ma rację, Jack - powiedział, patrząc na dwoje przed sobą przenikliwie.

Troyon

Przycisnął tylko mocniej szkło do jej szyi.
-Przysięgam, że ją zabiję. - zagroził.

Sol

- Dobrze - odpowiedział. - Jeśli otworzysz te drzwi, i tak umrze.

Troyon

Odepchnął Juliet i sam dopadł do drzwi, z wysiłkiem przekręcając koło. Usłyszał zgrzyt, ale mimo to pociągnął za nieszczęsne drzwi.

Nina

[nar]Juliet i Ben - wiecie co oznacza otwarcie drzwi, wiec zaczynacie uciekać. Ben - jako że jesteś w lepszym położeniu, pierwszy dopadasz drzwi i zamykasz je Juliet przed nosem. Dzrwi otwarte przez Jacka otwierają się definitywnie, na korytarz powoli wlewa się woda.[/nar]

Wiedziała, że musi zamknąć drzwi. Wiedziała też, że sama nie da sobie rady.
Jack, tutaj! krzyknęła.

Troyon

Z trudem przemieścił się przez korytarz za nią.

Nina

Razem udało im się zamknąć drzwi, ale korytarz nadal wypełniała woda.
Przycisk za tobą! Żółty przycisk! krzyknęła do Jacka.

Troyon

Dopadł do przycisku i z całej siły uderzył w niego ręką. Potem odwrócił się do Juliet.

Nina

A Juliet bez słowa zacisnęła dłoń w pięść, zamachnęła się i uderzyła Jacka w twarz, pozbawiając przytomności. Jako dobra dziewczynka, nie pozowoliła mu się utopić i przytrzymała go, zanim nie opadła woda. Potem, resztką sił zawlokła go do jego lokum.
[wychodzi: Juliet, wleczony jest: Jack]

Nina

[przychodzi: Juliet]
Wyszła na korytarz.