Gra LOST RPG

Nina

Mocowała się ze sznurami i innymi bajerami, za pomocą których uwięziony był Karl, kiedy spostrzegła, że Sawyer zamiast im pomóc, tępo wpatruje się w ekran.
- Hej, Sawyer! - krzyknęła, starając się brzmieć głośniej niż muzyka. - Sawyer! - szarpnęła go za rękę, starając się zwrócić jego uwagę.

Sol

W końcu odtumaniony rzucił się Ninie na pomoc.

Troyon

[karl]Nawet się nie poruszył.[/karl]

[nienawidzę was]

Sal

[kochasz]

Zdjęła z Karla pasy i inne takie, uspokajając go słwoami w stylu 'przyszlismy pomoc'.

Sol

Zarzucił sobie Karla na ramię i zaczęli biec.

Troyon

[nar]Więc Nina i Alex nie pozostały w tyle. Wszyscy - opuszczacie budynek i udajecie się niewiadomogdzie.[/nar]

[wychodzą: wszyscy]

[Pickett]Wpada rozjuszony i dopada Ando. Cucąc go mało delikatnie. Po krótkiej wymianie zdań dowiaduje się od chłopaka, że Scofield, Ford uciekli wraz a Alex i Karlem, i że Alex im pomaga.[/Pickett]

Nina

[przychodzi; Juliet]
- Danny! - krzyknęła, przybiegając pod domek. - Puszczamy ich wolno.

Troyon

[pickett]-Puszczamy ich wolno?! - powtórzył, spoglądając na Julkę.[/[pickett]

Nina

- Rozkaz Bena. - wyjaśniła.

Troyon

[pickett]-Ben jest na stole operacyjnym. Przed chwilą tam byłem. - rzucił.[/pickett]

Nina

- Ivan chyba nie znieczulił go tak, jak należy. Obudził się. - odparła niecierpliwie.

Troyon

[pickett]-Oczywiście, że się obudził. - mruknął ironicznie.[/pickett]

Nina

- Shepard wstrzymał operację. - powiedziała. - Nie będzie kontynuował dopóki nie będzie pewien, że jego przyjaciele wydostali się z wyspy. Chcesz, żeby Ben umarł?

Troyon

[pickett]-Wiem, że Ben wolałby umrzeć, niż pozwolić im uciec. - wycedził i pognał za zbiegami.[/pickett]

[pogania: Pickett]

Nina

- Cholera. - powiedziała cicho, w myślach formując sobie plan. Sprawdziła, czy broń za paskiem którą wzięła wcześniej, jest na swoim miejscu i ruszyła przed siebie, ze świadomością tego, co musi zrobić.
[wychodzi: Jules]