Gra LOST RPG

Troyon

Teraz już spoglądał na film ukradkiem, jakby go to w ogóle nie obchodziło i zrobił obojętną minę.

Nina

Wiem, że cięzko ci w to uwierzyć, ale tak własnie jest. powiedziała znów, idealnie odgrywając swoją rolę.

[nar]Kolejna zmiana - '...i jest bardzo niebezpieczny'.[/nar]

Prawdopodobnie czujesz się, jakbyś nie miał wyboru. Ale masz go, Jack. Wolność jest wszystkim co mamy, prawda? rzuciła pytanie retoryczne.

[nar]Nowa karta i nowy napis - 'Niektórzy z nas chcą zmian. To musi wyglądać na wypadek.'[/nar]

Troyon

Wlepił w nią wzrok, nie wiedząc już której Juliet ma wierzyć.

Nina

Tak czy inaczej, chciałam tylko, żebyś o tym wiedział.

[nar]Zerk na ekran - 'Musi wyglądać, jakbyśmy chcieli go uratować.' Nowa karta - 'Tu jest twoje zadanie, Jack'.[/nar]

Powiedziałam ci wcześniej, że możesz mi ufać. kontynuowała przedstawienie. Chcę, żebyś ufał mi także teraz, kiedy mówię ci że ta operacja to najwłaściwsza rzecz, jaką możesz zrobić.

[nar]Juliet na filmie zmienia kartę na nową, na której napis głosi - 'To skomplikowana operacja. Nikt się nigdy nie dowie'.[/i]

Troyon

Znów spojrzał na ekran, by po chwili podnieść wzrok na Juliet.

Nina

To najwłaściwsza rzecz, bo on zasługuje na to, żeby żyć. zakończyła przemowę, nie spuszczając wzrok z Jacka.

[nar]Przedostatnia karta - 'Będę cię chronić.' i zmiana 'Każ mi teraz wyłączyć film'.[/nar]

Troyon

-Wyłącz film. - powiedział wypranym z uczuć głosem.

Nina

Jack... zaczęła łagodnie, nie wypadając z roli.

Troyon

-Wyłącz! Natychmiast! - krzyknął, opierając się dłońmi o szybę.

Nina

W porządku, wyłączam. powiedziała pojednawczo, po czym faktycznie zatrzymała film i wyciągnęła kasetę. Wzięła ją i już miała wyjść, kiedy jeszcze się odwróciła.
Pomyśl, proszę, o tym co ci powiedziałam.
[wychodzi: Juliet]

Nina

[przychodzi: Juliet]
Przyszła jak gdyby nigdy nic, przynosząc Jackowi papiery, wyniki badań i tak dalej, a następnie stanęła za szybką.

Troyon

Zaczął przeglądać papiery.

Sol

[wchodzi Ben]

Wszedł sobie po cichu.

Troyon

-Przeprowadziłaś badanie krwi? - zapytał Juliet.

Nina

Skinęła głową potwierdzająco, spoglądając przelotnie na Bena który własnie się zjawił.