Kosiara
Dołączył: 13 Maj 2007 Posty: 766 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:13, 27 Maj 2007 Temat postu: Catherine Hetfield - Flashbacki |
|
|
Flor wypiła troche Zdarzało się..
Nigdy nie wyszłam za mąż
Cath wzięła butelkę, przyłożyła palec do szyjki przechyliła butelkę i oblizała palec z kropelki Whiskey- Prawie... - uściśliła a po chwili milczenie powiedziała - Nigdy prawdziwie nie kochałam...
******
Flashback I
Seattle, czerwiec 2004
Cath siedziała na krześle i namiętnie przyglądała się swoim dłoniom złożonym na kolanach. Za stołem na identycznym krześle siedział przystojny szatyn. Patrzył na nią wzrokiem pełnym zarówno żalu i niezrozumienia jak i wściekłości poprzeplatanej nienawiścią. Wstał i wzburzony podszedł do drzwi. Miał już nacisnąć klamkę, ale odwrócił się
Jeszcze będziesz moja...
- wycedził przez zęby tonem nie znoszącym sprzeciwu. Otworzył dłoń, z której, na podłogę, wypadł mały, okrągły metalowy przedmiot i wyszedł.
Dziewczyna wstała, podeszła do drzwi. Z podłogi podniosła pierścionek brylancikami kilkoma małymi brylancikami. Włożyła go do kieszeni. Przeszła przez kuchnię do małego pokoiku zapełnionego regałami z książkami, papierzyskami, obrazami i stojakiem ze skromną suknią ślubną pośrodku. Z biurka wzięła kubek z rozpuszczalnikiem brudnym od farb z mytych w nim pędzli. Podeszła do stojaka i wylała na suknię zawartość kubka.
Ze ślubu nici...
- szepnęła unosząc kąciki ust w delikatnym uśmiechu
Post został pochwalony 0 razy |
|