Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:56, 29 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- Popieram ten pomysł całym moim zmarzniętym sercem - przyznał.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Pon 19:57, 29 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
[nar] Nazbierali drewna, zrobili mini stosik i grzali się wzajemnie w cieple płomieni. Czy coś. [/nar]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:03, 29 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na strzelbę, którą dostała od Danielle i zaczęło ogarniać ją ze wszech miar zwątpienie.
- Sama nie wiem, czy to był najlepszy pomysł - zwróciła się do Sayida, kichając bez ostrzeżenia i mając na myśli wszystko - od wyruszenia we dwójkę, poprzez zabranie Johna, aż po wzięcie Danielle na pilota.
Czyścił swoją strzelbę, raz po raz spoglądajac na Danielle.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:35, 29 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- Czemu nie? - zapytał.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:39, 29 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- Zaczynam wątpić w nasze szanse - wyjaśniła. - Nawet jeśli Danielle doprowadzi nas do nich, co zrobimy? Wpadniemy tam między nich i zażądamy wydania Jacka? - podparła głowę na ręce.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:41, 29 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Milczał, bo nie wiedział co powiedzieć. Spojrzał na nią tylko ponuro.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:45, 29 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Wyciągnęła z plecaka batoniki, wodę i nieodłączny składnik posiłku - aspirynę. Tabletkę wzięła i popiła ją wodą, po czym wyciągnęła słodycz w stronę Sayida, chociaż nie wyglądał na takiego, który je lubi.
- Batonika? - zapytała, jakby rozmowa przed chwilą wcale się nie odbyła.
Skończył czyścić broń.
Wyciągnął z plecaka owoc i nóż. Nóż wytarł o spodnie i rozkroił sobie owoca, w celu pożarcia go.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:47, 29 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Pokręcił przecząco głową i uśmiechnął się, wyciągając sobie jakąś swoją zdrową żywność.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:50, 29 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Wobec czego zabrała się za powolne jedzenie batonika, bo wcale jej się - rzecz nadzwyczajna i dziwna - go nie chciało. Nagle poczuła się senna, straaasznie senna. I było jej gorąco.
Chciał zagadać jakoś do Danielle, ale nie wiedział zupełnie jak, więc tylko jadł.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:52, 29 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
A później wszyscy położyli się spać i śnili o odbiciu Jacka. Między innymi oczywiście.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:16, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Nina, jako ta, która obiciem Jacka przejmowała się najbardziej, obudziła się pierwsza. Czuła się paskudnie - było jej zimno i nadal miała gorączkę. Usiadła na prowizorycznym posłaniu z liści i szczękając zębami zabrała się za szukanie tabletek - co w jej wykonaniu oczywiście wyszło dwa razy głośniej niż w wykonaniu każdego innego, przeciętnego człowieka.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:23, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Co sprawiło, że Sayid poderwał się natychmiast ze swojego posłania.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Czw 23:24, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
[dan[Poruszył pupcią, co obudziło Danielle.[/dan]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:25, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Przestraszyło ją nagłe poderwanie się Sayida do tego stopnia, że sama podskoczyła.
- Przepraszam - powiedziała ze skruchą, dokopując się do tabletek.
John natomiast przewrócił się na drugi bok i chrapnął.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:30, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
- Nie ma sprawy - odparł, patrząc na Johna z uśmiechem pełnym satysfakcji.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|