Gra LOST RPG

Troyon

[m]- Zamknij się![/m]

Sol

- Posłuchajcie mnie! - krzyknął.

Nina

- Sayid - syknął. - Nie wypuszczaj jej.

Troyon

[m]- Zabiję cię - krzyknął, a w myślach dodał "stary pryku".[/m]

Nina

- Nie zrobi tego - powiedział od razu, bo Wyspa właśnie to mu podpowiadała.

Sol

- Cicho, John! - powiedział, powstrzymując się przed dodaniem "jak nie on, to ja to zrobię".

Nina

- Tylko ja trzymam go przy życiu! - powiedział, a cholera wie, co dokładnie miał na myśli. Cholera, może Bóg, John no i Wyspa. Wyspa wie wszystko.

Sytuacja robiła się coraz mniej przyjemna, a Nina która trzymała kobietę za przedramię, z nerwów coraz mocniej zaciskała rękę.

Troyon

[m] On i Murzynka zaczęli rozmawiać po rosyjsku. I bynajmniej nie o pogodzie.[/m]

Nina

- Sayid! - niemal krzyknął, chcąc żeby Sayid nie pozwolił mówić kobiecie.

Sol

- Poradzę sobie, John.

Troyon

[nar] Kobieta wreszcie odezwała się po angielsku.
- Zrób to, Mikhaił - powiedziała.[/nar]

[m] Odepchnął Locke'a na bok i z zimną krwią strzelił w klatkę piersiową Murzynki.[/m]

Nina

Odsunął się tak, żeby Mikhail nie mógł znów zagrozić mu nożem i spojrzał na kobietę.

Stanęła jak wryta, patrząc zdruzgotana to na kobietę, to na Mikhaila.

Sol

Sayid natomiast przywalił Mikhailowi strzelbą.

Troyon

[m] Podniósł wzrok na Sayida.
- No dalej, wykończ mnie - powiedział głosem wypranym z emocji.[/m]

Sol

Spozierał na niego chwilę, po czym opuścił strzelbę.