Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Nie 20:20, 10 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
[spytaj się wyroczni xP chyba już teraz, nie? xP]
Nie czekała na jego dalsze zaproszenia czy zachęty - zsunęła dłonie z jego klatki piersiowej i rozpięła sowje spodnie, szybko się ich pozbywając. Objęła go mocniej, teraz takze nogami, i przewróciła sie na plecy.
[zakoncz jakos ladnie xP]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:25, 10 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
[czemu ja?]
Zdawało się, że świat zawirował przed ich oczami, gdy kochali się wśród traw tropikalnej dżungli niczym Adam i Ewa. I nagle, przez ten czas, wyspa wydała im się piękna. Wydała się cudem, namiastką raju...
Kochali się niczym dwójka nastolatków, rozgorączkowani i z wypiekami na twarzach. A dziwni to byli kochankowie, do niedawna całkiem sobie obcy...
Wokół nich szumiły drzewa i świergotały ptaki...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Nie 20:29, 10 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
[apf, bo jestes podobno mężczyzną]
Było po wszystkim. I dopiero teraz miała prawdziwe wyrzuty sumienia.
Lezała nago, z głową na jego klatce piersiowej i jego ręką w swoich włosach i było dobrze. Miała wrażenie, ze mogłaby tak leżeć bez końca. Z drugiej strony - cholera no. Zachowała sie jak rasowa dziwka, suka i ty podobne.
Wtuliła się twarzą w jego tors i westchneła.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:32, 10 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
[amru.]
Bawił się jej włosami jak to miał w zwyczaju. Myślał o tym, co zrobili. O tym jakie będą tego konsekwencje. O tym, że zranił kolejną osobę.
--Cholerny świat...-- wypowiedział w myślach swoje ulubione przekleństwo.
- Żałujesz? - zapytał nagle Polly.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Nie 20:34, 10 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Podniosła głowę i podsunęła się nieco wyzej. Oparła podbrodek na ramieniu Marshalla i spuściła wzrok.
Jakas część jej pewnie żalowała. Ta druga, gorsza połowa, była wręcz zachwycona.
Nie wiem. odpowiedziała zgodnie z prawdą.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:36, 10 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Westchnął cicho i pocałował Polly w czoło.
- To tak jak ja... - mruknął prawie niedosłyszalnie.
Nie przestając bawić się włosami Polly, zapatrzył się w bezchmurne niebo.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Nie 20:39, 10 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
To jest chore. mruknęła. Nawet z tobą ngidy nie rozmawiałam z normalny sposób, do cholery. zauważyła, patrząc na niego.
--W zasadzie dlaczego?-- zastanowia się nagle. Ich kontakty - przynajmniej do tej pory - ograniczały się do sarkastycznych docinkow i wzajemnego irytowania się.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:38, 10 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Za dużo klniesz - uśmiechnął się nagle Marshall. Coś w tej chwili nie pozwalało mu się smucić. Musiał być wesoły, mimo że czuł, że konsekwencje tego co zrobili mogą być naprawdę niemiłe...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pon 13:02, 11 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Wiem. przynała Polly, uśmiechając się krzywo. Postaraj się wychować u Berkleyów i nie kląc jak szewc i marynarz po popijawie, facet, to dam ci Nobla. dodała zaczepnym tonem.
Przekreciła głowę i oparła policzek na jego ramieniu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:46, 11 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- To mam Nobla w kieszeni... - mruknął Marshall, przygarniając do siebie Polly. - Swoją drogą... - zaczął, ale urwał i zapatrzył się w niebo.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pon 16:10, 11 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Hm? Polly podniosła głowę i spojrzała na niego z zainteresowaniem. Co?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:11, 11 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Co co? - uśmiechnął się Marshall i pocałował Polly.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pon 16:14, 11 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęła się i oddała pocałunek.
Zacząłeś coś mówić, chłopcze. O ile dorbze pamietam, zacząłes od cholernie obiecujaceg "swoją drogą". przypomniała, patrząc na niego zaczepnie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:15, 11 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Nie klnij tyle, złotko... - upomniał ją Marshall, przeczesując jej włosy. - Powinnaś zostać szewcem czy czymś w tym stylu...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pon 16:19, 11 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Marynarzem. powiedziała. Popijawy, facet w każdym porcie i te sprawy.
Ogarnęła wzrokiem otoczenie w poszukiwaniu rozrzuconych ubrań. Bluzka lezała niebezpiecznie blisko kabla, spodnie niedaleko niej, reszta garderoby zaniknęła w dziwnych okolicznościach przyrody.
Wracamy?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|