Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:23, 11 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Taa... - mruknął Marshall. - Pijana Pauline... Nietrudno to sobie ywobrazić. I tańcząca na stole. Topless... To ja się piszę na marynarza...
Westchnął i powiedział:
- Jak chcesz, ale to nie będzie miły powrót...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pon 16:27, 11 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Skinęła głową i uciekła wzrokiem w kieurnku dżungli.
Co ty nie powiesz, do cholery... mruknęła. Wyplątała się z jego objęc i sięgnęła po spodnie.
Doskonale wiedziała, że powrót nie bedzie mily. Że w najlepszym wypadku uda jej się odroczyć konfrontację z Simonem.
I, że Marshall, znajac go, z wielką satysfakcją opowie Simonowi wszystko.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:29, 11 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Nie klnij... - mruknął machinalnie Marshall, wstając i ubierając się.
[właz jest zamaskowany?]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pon 16:31, 11 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
[właz tak, ale kabel nie. Marshall może ewentualnie z łaską pójść po blukę Polly, w którą kabel się zpalatal, i go odkryć xP]
Nie klnę mruknęła, ze złością wkładajac nogi w nogawki spodni, rozglądajac się przy okazji za bluzką.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:35, 11 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
[ok]
- I bardzo dobrze... - powiedział wesoło Marshall, dostrzegając bluzkę Polly. Podniósł ją i rzucił właścicielce. W tej chwili zauważył kabel.
- Skąd znasz to miejsce? - zapytał, nie wspominając o kablu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pon 16:36, 11 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Złapała blzukę, w międzyczasie myśląc nad odpowiedzią.
Znaleźliśmy je kiedy szukaliśmy Charlie'ego i Claire... Pamietasz, po tym jak Ethan nas przekiwał. powiedziała wymijajaco, zakładając bluzkę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:40, 11 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Taa... I to na pewno wszystko co możesz mi powiedzieć na ten temat? - zapytał Marshall, patrząc uważnie na Polly.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pon 16:44, 11 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Polly spojrzała na miejsce, z którego Marshall wziął jej bluzkę.
--Cholera, kabel!--
Przez chwilę zdradziła ją nieco przestraszona mina. Potem wsadziła ręce w tylne kieszenie bojówek i pokręciła pewnie głową.
Nic więcej.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:47, 11 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Słabo kłamiesz, złotko... - mruknął Marshall, zakładając biały T-shirt, a na niego koszulę. - Unikasz mojego wzroku i robisz przestraszone miny... - powiedział, patrząc na nią uporczywie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pon 16:48, 11 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Pauline prychnęła.
Spytałeś, czy to wszystko, co CHCĘ ci powiedzieć. Tak, cholera jasna, wszystko. powiedziała stanowczo, przenoszac ręce na klatkę piersiową.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:50, 11 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Jesteś nieuważna... Spytałem co możesz mi powiedzieć... - powiedział Marshall i dodał spokojnie - I nie klnij...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pon 16:53, 11 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Nie mogę ci nic wiecej powiedzieć.
Jej głos był stanowczy, aczkolwiek lekko drzący, a wzrok skupiony na jego oczach. Nie miała najmniejszego zamiaru powiedzieć mu o włazie, kablu i innych tego typu rzeczach.
Chyba, że będzie bardzo nalegał.
A czemu cię to tak interesuje, hm?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:56, 11 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- No dobra, to jest już trochę idiotyczne... - mruknął Marshall. - Bo widzę tutaj jakiś cholerny kabel, o którym nie może mi powiedzieć. Więc pytam czy oprócz tego kabla jest tutaj coś jeszcze ciekawszego?
Spojrzał na nią przeciągle i dodał:
- I nie wysilaj się z kłamaniem...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pon 16:57, 11 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Marshall, daj spokój, co? To nie jest temat, na który mogę rozmawiać z każdym, kto mi się, cholera jasna, nawinie pod ręke. Zrozum. powiedziała podniesionym tonem, powoli tracąc cierpliwość.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:01, 11 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Złotko, ja mogę dać spokój - powiedział Marshall, podchodząc do Polly - ale po prostu chcę żebyś ułatwiła mi życie - objął ją lekko - bo jestem strasznie ciekawski i wróce tutaj, żeby to wszystko dokładnie obejrzeć...
- I nie klnij... - dodał wesoło.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|