Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:44, 06 Maj 2007 Temat postu: [Otwarte dla wtajemniczonych] Stacja medyczna i okolica |
|
|
Nie wyróżniająca się niczym specjalnym polanka, otoczona ścianą lasu ze wszystkich możliwych stron. Zielono, jak to w tropikach i gęsto, jak to w tropikach. Zwalone drzewo o charakterystycznym kształcie, które mogłoby spokojnie służyć za ławkę dla kilku osób.
Poza tym - jak każde inne miejsce w dżungli. Dla przeciętnego obserwatora.
Chyba, że wiesz, gdzie szukać.
Między drzewami, zakryte liśćmi i czarną folią, znajdują się ciężkie, metalowe drzwi prowadzące do stacji medycznej.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:52, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
[przychodza claire, scar, danielle]
Momentalnie pobiegła za Claire, która już prawie zdążyła zniknąć między drzewami.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Nie 14:53, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
[nar]Podążyła za nimi i lekko złapała Scarlett za ramię.
-Daj jej szukać -powiedziała, nie odrywając wzroku od blondynki.[/nar]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Nie 14:56, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Pochyliła się nad zbiorowiskiem jakichs gałezi i traw, ktore - jak sie okazało - nie rosły tutaj, tylko były przykryciem dla czegoś okrytego przez czarną folię. Claire zdarła ją.
Scarlett! zawołała.
Pod czarną folią znajdowały się metalowe drzwi, ktorych sama nie bylaby w stanie otworzyc.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:57, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Strąciła rękę Francuzki ze swojego ramienia i pobiegła do Claire. Zatrzymała się jak wryta prze metalowymi drzwiami umocowanymi wśród liści.
Momentalnie podbiegła do dziewczyny i pomogła jej je otworzyć.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Nie 14:59, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Z pomocą Scar, Claire otworzyła drzwi.
Tam jest korytarz poinformowala ją, kompletnie niepotrzebnie zresztą - Scarlett najprawdopodobniej zdążyła już go zauwazy.c Nie czekając na reakcje Scar - weszła do srodka.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:03, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Poszła za Claire, ostrożnie stawiając kroki.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Nie 15:03, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
[nar]Chwytając pewniej strzelbę, podążyła za nimi[/nar]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Nie 15:05, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Wokół nich było ciemno. Claire powiodła wzrokiem po scianach, szukając włącznika swiatla, ale nie znalazla takowego.
Ma ktos latarki?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:06, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Ręką natknęła się na coś, co wyglądało jak szafka na bezpieczniki. Zdjęła pokrywę, odrzucając ją na posadzkę i nie przejmując się hałasem. Jak się okazało - były tam latarki.
- Teraz już tak - powiedziała, wyciągając trzy i podając je kobietom.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Nie 15:08, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
[nar]Zapaliła latarkę i rozejrzała się. Korytarz był długi i miał wiele drzwi. Bunkier wyglądał na opuszczony. Czekała na reakcję Claire.[/nar]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:17, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Stały przed korytarzem, na końcu którego znajdowały się szerokie drzwi. Światło migało, dając jednak niewielkie oświetlenie.
- Lampy - powiedziała, patrząc w górę. - Poszukam jakiegoś wyłącznika - dodała i skręciła na lewo.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Nie 15:18, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Wyciągnęła rekę po latarkę, zapaliła ją i, majac kompletnie gdzies, co robią pozostałe kobiety, ruszyła wzdluz sciany, natykając się na klamkę od drzwi. Nacisnęła ją i wsuneła sie niepewnie do środka.
Pokój był niewielki i pusty - na scianach wyraznie odznaczały się ksztalty plastikowych wizerunkow zwierzat - zyrafy, slonia i osla. Posrodku pokoju lezał bucik z wełny, który robiła w jednym ze swoich wspomnien. Podniosła go z ziemi i rozejrzała się po pokoju.
[tu nastepuje wizja z alex budzaca claire i wynoszaca ją z bunkra, ale jestem za leniwa, zeby ją opisywac]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Nie 15:21, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
[nar]Danielle poszła wzdłuż korytarza za Claire, ale minęła ją i znalazła się przy dużej sali.[/nar]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Nie 15:24, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Pokreciła głową, odganiajac od siebie wizję dzieczyny - swoją drogą naprawde podobnej do Danielle - i opuscila pokoj, by po chwili znalezc się w innym - tym, ktory widziala w pierwszej wizji.
To tu powiedziała cicho, omiatając pomeiszczenie spojrzeniem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|