Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Sob 15:56, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Przez głowę przemknęła mu myśl o Ninie. Przypomniał sobie jej minę, kiedy rozmawiali po raz ostatni i skrzywił się nieznacznie.
-Nie, raczej nie -powiedział cicho. -Swoją drogą zawsze chciałem umrzeć w ramionach pięknej kobiety -dodał śmiejąc się cicho.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:57, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- No patrz, zatem masz szczęście - zaśmiała się cicho, starając się przypomnieć sobie, co spakowała do plecaka.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Sob 16:00, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
-Jeśli umrę pierwszy możesz mnie zjeść -ciągnął żarty, myśląc usilnie jak wydostać się z pułapki.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:02, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Już myślę, od czego zacząć - odparła lekko.
- Słuchaj... istnieje prawdopodobieństwo, że w plecaku mam nóż. Jeśli uda ci się sięgnąć, to może jakoś się stąd wydostaniemy, zanim się pozjadamy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Sob 16:05, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
-Prawdopodobieństwo powiadasz? -uśmiechnął się -Musisz się trochę przysunąć, żebym mógł ruszyć lewą ręką -powiedział.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:07, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Przesunęła sie posłusznie, obejmując mężczyznę w pasie, żeby przypadkiem nie stracić równowagi.
- Nie pakowałam go, ale nie pamiętam też, żeby go wyciągała.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Sob 16:10, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Odruchowo naprężył brzuch pod dotykiem Scarlett. Stopniowo udało mu się przesunąć ręce do góry, podwijając przy okazji nieco koszulkę Scar.
-Przepraszam -mruknął zakłopotany i sięgnął do zamka plecaka. Udało mu się go rozpiąć, ale za cholerę nie mógł sięgnąć do środka.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:11, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Nic nie szkodzi - stwierdziła. - I jak ci idzie?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Sob 16:12, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
-Nie mogę tak wygiąć ręki, żeby sięgnąć do środka -wyjaśnił, nie zaprzestając prób.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:15, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Westchnęła i bez słowa objęła Murphy'ego mocniej, przyciskając się do niego tak, jak to było możliwe. Głowę miała wciśniętą gdzieś między jego szyją a ramieniem.
- A teraz? - mruknęła mu w szyję.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Sob 16:18, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Mruknął coś niewyraźnie w odpowiedzi i sięgnął do środka. Łokieć bolał go niemiłosiernie, ale nie zwracał na to uwagi. Przerzucił w plecaku butelkę, kilka owoców, aż wreszcie opuszkami palców natrafił na coś, co mogło być nożem. Udało mu się go chwycić i powoli przesunąć w górę.
-Chyba go mam -powiedział we włosy Scarlett.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:20, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Szybciej, bo brakuje mi powietrza - zażartowała, starając się nie ruszać.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Sob 16:23, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Parsknął śmiechem i o mało co nie wypuścił noża. Udało mu się go jednak utrzymać i wyjął go poza plecak.
-Mam -wysapał, gdyż kosztowało go to sporo wysiłku.-Spróbuję przeciąć linę na górze -powiedział wyciągając z trudem ramię.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:23, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Jakby co, to ja spadam na ciebie, tylko nie trzymaj noża ostrzem do góry - zastrzegła.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Sob 16:26, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Zamarł na chwilę. Faktycznie, jeśli spadną, któreś może nadziać się na nóż. Skrzywił się, wiedząc że i tak nie mają wyboru. Udało mu się dosięgnąć liny i oddychając ciężko zaczął ją piłować.
-Scarlett, ten nóż jest chyba najbardziej tępym nożem na świecie. -zauważył.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|