Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:24, 30 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
- To ja odprowadzam cię do jaskini, narażając własne życie, a ty się ze mnie po prostu śmiejesz? - zaczął mówić Marshall. - I jeszcze nazywasz mnie kaleką, ciężarna kobieto... A jak w drodze powrotnej napadnie mnie rzodkiewka, to co?
Po chwili doszli do jaskiń.
[wychodzi Marshall i Claire]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:57, 02 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Marshall szedł powoli w kierunku plaży. Chciał porozmawiać z Shannon. Pytanie tylko czy ina będzie chciała. Po jakimś czasie wyszedł z dżungli...
[wychodzi Marshall]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:44, 02 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
[przychodza: Simon i Polly]
Simon niosl Pauline w milczeniu. Juz po kilkudziesieciu metrach zaczela mu ciazyc, ale nie dawal po sobie tego poznac. Szedl razno do przodu wymijajac doly i wystajace korzenie. Jeszcze wczoraj za nic nie wyciagnalby takiego tepa, ale pozadny sen i posilek zdzialaly cuda. Jesli nie byl w pelni sil, to na pewno byl na dobrej drodze do ich odzyskania.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Sob 19:51, 02 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Ej, puść mnie, nie jestem taą totalną inwalidką! Polly spróbowłała jakoś wygrzebac się z uścisku Simona, ktory sadził przez dzunglę jak rączy, wyscigowy slimak.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:56, 02 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Nie mam zamiaru. Przestan sie wiercic do cholery dodal poirytowany.
Nie mam zamiaru wlec sie do jaskin w twoim tepie. Nie doszlibysmy przed zmrokiem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Sob 20:00, 02 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Wiec mnie postaw tutaj i idz sam, do jasnej cholery warknęła, ponawiajac proby wyplątania się z jego uscisku.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:03, 02 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
I zostawic cie na pastwe maskotek? Nie, dzieki.. odparl sucho.
Ograniczanie i krepowanie niezaleznosci Polly sprawialo mu niejaka przyjemnosc. Kto wie, moze nauczy ja chowac sobie chlerna dume w buty?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Sob 20:07, 02 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Polly jeszcze kilka razy sprobowała się mu wyrwac. Nie lubiła byc od kogoś zależna, nie cierpiała wprost, kiedy ktoś robił cokolwiek wbrew jej woli.
Simon proszę cię, do jasnej cholery, puść mnie. powiedziała, teraz już nieco spokojniej.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:10, 02 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Simon poslusznie postawil Pauline na ziemi.
A lam sobie nogi w cholere warknal.
Nie mial zamiaru sie z nia meczyc. W obecnej chwili latwo bylo go zirytowac. Nie chcial ryzykowac wybuchu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Sob 20:16, 02 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Przystanęła, opierajac sie na trzymanej dotad w rękach kuli i, powoli, powlokła się za Simonem.
Nie czuła się dobrze z tym, ze Simon był na nią zły.
--Cholera, nie pieprz, Berkley. Jesteś przyzwyczajona do tego, że wszyscy są na ciebie wściekli, zwłaszcza pieprzeni faceci.--
Simon, nie możesz rozmawiać ze mną jak cywilizowany człowiek, do cholery?!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:18, 02 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Cywilizowany? Jakbys nie zauwazyla, jestesmy w pieprzonej dzungli zauwazyl Simon.
Ale skoro chcesz pogadac, prosze bardzo. dodal nie odwracajac sie do niej.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Sob 20:21, 02 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Polly prychnęła z irytacją.
Dobra, był na nią zły. Ale nie miał prawa zachowywac się tak, jakby wybiła mu półowę rodziny i kolonię świnek morskich, do cholery!
Simon, do jasnej cholery, moze się jednak łaskawie zatrzymasz?! Słuchaj, okay, dobra, masz prawo być na mnie zły. Ale nie musisz mnie traktowac w ten sposob.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:26, 02 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Simon stanal i obrocil sie do Polly. Dlonie zlaczyl na plecach.
Pouczala go na temat uczuc, mowila mu, jak jakiemus pierwszemu lepszemu bachorowi, co czuje, a teraz jeszcze prawi mu kazania?
Oczywiscie, ze nie musze. Ale moze chce?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Sob 20:30, 02 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Polly spojrzała na niego z zaskoczeniem. Spuściło głowę i przygryzła wargę.
Nie takiej odpowiedzi oczekiwała. W zasadzie oczekiwała czegoś w stylu machnięcia ręką i powiedzenia 'tak, wiem', chocby i na odwal się. A ten tutaj wyskakuje ze 'chceniem'.
Taką ogromnę sprawia ci to satysfakcję? Cholera, będę robił wszystko, zeby Pauline Berkley poczuła się jak kawałek przeżutej gumy, bo jestem na nią zły?
Podniosła głowę i popatrzyła na niego niewyraxnym, lekko pirytowanym wzrokiem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:35, 02 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
To jednak to jest mozliwe? No prosze... Poniosl wilk razy kilka i tak dalej.
Szerze mowiac sam nie wiedzial czemu jest na nia taki zly. Czyzby uwlaczanie jego intelektowi, rozsadkowi i zdolnosci obiektywnej samooceny tak na niego podzialalo?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wilk dnia Sob 20:43, 02 Gru 2006, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|