Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:23, 15 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
- Tobie też mam wziąść broń?! - warknął wściekle Marshall do Niny. - Chcecie się wszyscy pozapierdalać?! Opuść ten jebany pistolet!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Alex
Dołączył: 17 Wrz 2006 Posty: 279 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Londyn
|
Wysłany: Śro 21:24, 15 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Dlaczego nie chcesz żebym uratowała dziewczynkę ? Powiedz mi . Nie rozumiem tego . Proszę . Powiedz mi ! ostatnie słowo zabrzmiało jak groźba . Alex podeszła do Niny , wpatrując się w nią swoim " obłąkanym " wzrokiem .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:27, 15 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Alex, nie ma żadnej dziewczynki! Nie mogłas jej zobaczyć, byłas nieprzytomna! Leżałaś w jaskini... musisz zrozumiec, po tym co się stało... nie jesteś taka jak przedtem, ale to ci przejdzie, musisz nas tylko posłuchac... powiedziała ignorując MArshalla i cofając się o krok. Nie zbliżaj się dopóki się nie uspokoisz!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:29, 15 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Sytuacja zaczynała się robić chora. Alez wyraznie była wrogo nastawiona do Niny, która miał pistolet. Marshall nie miał najmniejszej ochoty kopać dzisiaj drugiego grobu... Miał ochotę uderzyć Alex w głowę - przynajmniej byłby spokój, ale miał zbyt duże opory przed uderzeniem kobiety.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Alex
Dołączył: 17 Wrz 2006 Posty: 279 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Londyn
|
Wysłany: Śro 21:31, 15 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
O czym ty mówisz ? zmarszczyła brwi . Poczuła się jakby dostała czymś twardym w głowe . Kolana się pod nią ugięły . Usiadła na ziemi .
Nie wiesz co mówisz powiedziała cicho Ja już nie mogę . Nie mogę . Ukryła twarz w dłoniach .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:33, 15 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Popatrzyła na MArshalla, zabezpieczyła broń i rzuciła ją ponad głową Alex prosto w jego ręce. Złapał ją zaskoczony.
Nina uklękła przy Alex. Alex, co się dzieje... powiedz, przeciez jesteśmy tu po to żeby nie stała ci się krzywda, chcemy ci pomóc...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:35, 15 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Marshall złapał broń w powietrzu. Musiał mieć przy tym bardzo głupią minę, bo zupełnie się tego nie spodziewał...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Alex
Dołączył: 17 Wrz 2006 Posty: 279 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Londyn
|
Wysłany: Śro 21:36, 15 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Ta dziewczynka .. On chce żebym jej pomogła , ale ja nie potrafię .. Nie mogę jej pomóc szepnęła , łamiącym się głosem .
Nie chce tu być ! Te szepty . Słysze je . Cały czas Podciągneła kolana pod brodę .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:38, 15 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Alex, to jest wina tego, ze byłaś tak długo w gorączce skłamała nie chcąc mówić że dziewczyna ma schizofrenię, prawdopodobnie o tym nie pamiętała, a to spowodowałoby tylko pogorszenie sytuacji.
Alex, wróćmy do jaskini... porozmawiamy z Flor... dostaniesz coś na uspokojenie, poczujesz sie lepiej...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Alex
Dołączył: 17 Wrz 2006 Posty: 279 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Londyn
|
Wysłany: Śro 21:44, 15 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Nie chce żadnych lekarstw . Nie jestem chora . powiedziała , wstając . Dobrze . Możemy iść . uśmiechnęła się głupio [ soory , nie mogłam się powstrzymac xD ] i ruszyła w stronę jaskiń .
[wychodzi : Alex ]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:48, 15 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Nina rzuciła zdziwione spojrzenie Marshallowi i kiwnęła głową dając mu znak, ze chciałaby zeby poszedł za nimi i w razie czego miał w pogotowiu broń.
Na ścieżce spotkali Shannon, która wciąż stała oniemiała i przyglądała się wracajacym
Dlaczego nie poszłaś? spytała ją Nina, ale blondynka na nią nawet nie spojrzała. Wzrok miała utkwiony w Marshallu a kiedy dokładnie na własne oczy zobaczyła że wszystko z nim w porządku- głęboko odetchnęła.
Chodźmy do jaskiń powiedziała do ogółu cały czas zerkajac na Alex i idac obok niej.
Shannon zaczekała na MArshalla i posłała mu pytające spojrzenie. Jednak nic nie powiedział, więc uznała ze lepiej nie pytać. Wszscy udali się do jaskiń.
[wychodzi: Nina, Shannon]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:02, 16 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Marshall schował pistolet z tyłu za pasek i poszedł za Niną. Mijając Shannon, mrugnął do niej okiem i rzucił:
- Chodz...
[wychodzi Marshall]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:42, 17 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Shannon wyszła na ścieżkę wściekla na wariatkę. Nie zamieniły ze sobą dotąd ani słowa a ona się na nią rzuca jak na dawnego dobrego wroga. I to o co? O to ze o siebie dba? Ciekawa była jakie plotki o niej chodzą na wyspie. "Nierób, pasożyt, długie paznokcie i wymodelowane włosy? Och tak nic nowego..."
Wsciekle kopnęła kamień jaki trafił jej się pod nogi i zatrzymała się żeby sobie wrzasnąć.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Alex
Dołączył: 17 Wrz 2006 Posty: 279 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Londyn
|
Wysłany: Sob 10:29, 18 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Chodziła zupełnie bez celu z palącym poczuciem winy.
--A gdyby tak.. Nie to bez sensu--
Na ścieżce zobaczyła tę dziewczynę, z którą wczoraj miała malutką scysję.
Podeszła do niej .
Hej rzuciła niepewnie Jesteś Shannon, tak? Chciałam cię przeprosić. Głupio się wczoraj zachowałam. Wcale tak niemyśle , nie wiem co wtedy we mnie wstąpiło. Czasem zachowuje się dziwnie . Mówię rzeczy, których potem żałuje... urwała.
--Przecież nie muszę się jej spowiadać--
Czuła się trochę głupio,jednak uznała , że nie ma sensu odkładać tej rozmowy.
[ uwaga , na literówki. Pisze bez soczewek:P]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:33, 18 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Marshall podszedł do obu dziewczyn, czując się jak jakiś ochroniarz. Już kiedyś musiał kogoś chronić, ale wcale mu się to nie podobało, teraz też nie...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|