Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Sob 14:06, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
-Masz oczywiście wodę i jakieś zapasy? -zapytał przezornie, wiedząc jednak, że ma.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:19, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Dwa i pół litra wody, jedną papaję i jedno mango - odparła. - Ale jedzenie raczej nie powinno stanowić problemu, zawsze można znaleźć coś po drodze.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Sob 14:22, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Pokiwał głową.
-W porządku -powiedział i odepchnął się od drzewa. -Zatem możemy ruszać.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:24, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Prowadź - uśmiechnęła się w odpowiedzi.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Sob 14:26, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Wyminął dziewczynę i ruszył ścieżką, po chwili jednak odbił w lewo i wszedł wgłąb dżungli.
[wychodzą: Scar, Marf]
[wprowadzisz gdzieś?^^]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Sob 14:50, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
[wchodzą: Simu, Troju]
Stanęli na skraju dżungli. Troyon uśmiechnęła się do niego szeroko.
-Gotów?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:51, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Od okolo pietnastu minut. stwierdzil wesolo Daj znak.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Scheat Rządać
Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 2623 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cirith Ungol
|
Wysłany: Sob 14:52, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
[nie mam gdzie przyczepić Floru, pozwólcie, że wam przeszkodze]
W tym momencie z gąszczu prosto na nich wyszła Flor, szła wyglądając jak siedem nieszczęść i nie patrząc pod nogi, więc w sumie zdziwił ją Simon i Troy w postawach bojowych.
Cześć wyszczerzyła zęby.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Sob 14:53, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
-Start -krzyknęła. Ruszyli jednocześnie.
Troy wyciągała nogi jak tylko umiała i starała się normować oddech.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:55, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Niemal natychmiast skrecil miedzy drzewa. Przez ostatni tydzien dobrze poznal dzungle i wiedzial, ze scieszka do bunkra ma wiele zakretow. Najkrotsza droga wiodla na wprost, przez gaszcz i to wlasnie jej zwykl uzywac.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Scheat Rządać
Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 2623 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cirith Ungol
|
Wysłany: Sob 14:56, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Popatrzyła na nich jak na wariatów i wyszła z dżungli.
[wychodzi: Flor]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Sob 14:57, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Odwróciła się i nie dostrzegła za sobą Simon'a. Zdziwiona przyspieszyła jeszcze bardziej i przeskakiwała wszelkie korzenie i gałązki, pierwszy raz w życiu nie potykając się o nic, pchana chęcią zwycięstwa.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:00, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Sadzil przez krzaki jak jelen omijajac dziury i widzace niebezpiecznie nisko galezie. Nie miala z nim szans. Najmniejszych. Trening zrobil swoje. Czul sie pelen energii i zadzy wygrania.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Sob 15:02, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Czuła jak płuca prawie wyskakują jej z klatki piersiowej, ale gnała nie zwalniając.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:05, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Po kilku minutach spotkal przeszkode, ktorej zupelnie sie nie spodziewal, przeszkode, ktorej nie bylo tu dzisiaj rano, w dodatku przeszkode zaraz za ostrym zakretem. Nawe on nie mial takiego refleksu. Zachaczyl stopa o zwalony pien i zaryl prawym kolanem w korzen. Do oczu naplynely mu lzy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|