Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:49, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Szła miarowo, nie słuchając Hurleya, pilnując kartki jak oka w głowie, marsząc czoło i zastanawiając się, czy dobrze zrobiła. Nie miała pojęcia, dlaczego Luke żąda zasypania jaskiń i czego u cholery szukał Charlie w dżungli.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Orick Pingwin Stwórca
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 1667 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bociana się pytaj
|
Wysłany: Pią 19:50, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Hurley szedł za nimi, zauważywszy, że nikt nie zainteresował się jego słowami. Ej... A może to podpucha? Zapytał cicho Może oni nas testują?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Pią 19:51, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Troy stanęła i spojrzała na Hugo.
Myślisz, że nie mają Charlie'ego i to wszystko to jeden wielki blef?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:52, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Zatrzymała się gwałtownie. Wątpię Hurley. powiedziała poważnie. Poza tym, nawet jezeli, ośmieliłbyś się zaryzykować życiem Charliego?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
Dołączył: 13 Sty 2007 Posty: 964 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:52, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Wolisz ryzykować?
Rzucił Jeff jakby w powietrze, nieznał Charliego, ale słyszał o nim wiele dobrego i nie widziało mu się to aby ktoś męczył się z ich powodu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Pią 19:53, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Dobra, pogadamy o tym w bunkrze. Nie podoba mi się okolica. - rzuciła i ruszyła dalej.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Orick Pingwin Stwórca
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 1667 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bociana się pytaj
|
Wysłany: Pią 19:53, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Macie rację. Nie wolno nam ryzykować życia Charliego tylko z powodu moich przypuszczeń Powiedział pokornie i zauważył odnogę, prowadzącą do jaskini.
Ja idę do jaskiń... Ten... powodzenia Powiedział ze słabym uśmiechem i ruszył drogą do jaskini.
[Wychodzi: Hurley]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:56, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Narazie. rzuciła do Hurleya i ruszyła szybkim krokiem w stronę bunkra.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Pią 19:58, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Spojrzała za oddalającym się Hurley'em i przyspieszyła kroku. --Pieprzona psychoza--.
[wychodzą: Ninu, Jeffu, Troyu]
[pozwoliłam sobie wyprowadzić, niech ktoś wprowadzi ^^]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Sob 19:47, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
[wchodzi: cała ekipa z salonu]
Przeszli przez dżunglę, jedno za drugim, starając się trzymać blisko siebie. Szli w milczeniu, tylko Marshall jak gdyby nigdy nic podgwizdywał sobie coś pod nosem. W mgnieniu oka doszli na plażę.
[wychodzi: cała ekipa]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
Dołączył: 13 Sty 2007 Posty: 964 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:18, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
[wchodzi ekipa z łopatami]
Przez dżungle przechodzi grupka rozbitków, niektórzy trzymają łopaty.
Idą w stronę jaskiń.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Sob 21:19, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Dziwnie się czuła - z łopatą w ręce i krótką spódniczką na tylku. Musiała wyglądać jak panna z jakiejs niedorobionej rozkładówki - z ta różnicą, ze ubrana.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Sob 21:21, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Wlokła się za resztą, co chwilę rozglądając się dookoła, jakby zza drzewa miała wypaść gromada dzikusów. Przemknęło jej przez myśl, że może to jakiegoś rodzaju zasadzka. Potrząsnęła głową i przyspieszyła kroku. --Pieprzone teorie spiskowe-- - pomyślała.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:21, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Szła przez dżunglę, najpierw nic nie mówiąc, potem jednak, zrównała sie z Troy i szeptem powiedziała Trzeba przenieść rzeczy Simona, Michaela i Walta, większość zostawili kiedy wypływali. Nie możemy tego zasypać...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Sob 21:24, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
-Wiem. Spokojnie, zajmiemy się tym. - odparła i skrzywiła się trochę. -Nina, cała ta akcja wydaje mi się mocno podejrzana - powiedziała nieśmiało.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|