Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Scheat Rządać
Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 2623 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cirith Ungol
|
Wysłany: Śro 15:30, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Luke.. Wyszeptała i cofnęła się. Próbując jakby odgrodzić się od niego.
Ale przecież..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Orick Pingwin Stwórca
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 1667 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bociana się pytaj
|
Wysłany: Śro 15:33, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Na twarzy Luke'a pojawił się dziwny cień śmiechu.
Tak, zaiste, Charlie zaskoczył mnie... Choć chyba dużo bardziej zaskoczył samego siebie. Jednak to nie jemu jest dane mnie zabić... Powiedział cicho i spojrzał Florence głęboko w oczy. W jego wzroku było coś hipnotyzującego - Coś uwodzicielskiego, cudownego i złowieszczego zarazem. Uważaj na Walta. Nie daj mu bawić się ogniem. Uśmiechnął się zagadkowo i zrobił krok do tyłu. Nie wolno wam wypłynąć dzisiaj... Po wypowiedzeniu tych słów zrobił krok do tyłu, wprost w krzaki. Przez kilka sekund słyszeliście jeszcze szum, a potem nastała złowroga cisza.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Scheat Rządać
Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 2623 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cirith Ungol
|
Wysłany: Śro 15:35, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Flor chciała za nim pobiec, ale zatrzymało ją jego spojrzenie. Jeśli Luke nie chciał żeby go znaleźć, to ona go nie znajdzie, a jeśli chciał coś przekazać, to ona musi zrozumieć.. i wykonać..
Stała jak zahipnotyzowana.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Scheat dnia Śro 15:37, 24 Sty 2007, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:37, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Wymieniły z Flor spojrzenia. Stały w milczeniu nie śmiąc zrobić ruchu. Nina pierwsza poruszyła się i poszła szybkim krokiem na plażę. Nie dbała o to, co Flor zrobi ze wskazówkami Luke'a. Chciała się po prostu od wszystkiego odciąć. Przebiegła przez dżunglę i znalazła się na plaży.
[wychodzi: Nina]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Scheat Rządać
Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 2623 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cirith Ungol
|
Wysłany: Śro 15:39, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Ja.. nie rozumiem.. wyszeptała, ale tak naprawdę miała nadzieję, że po prostu on znowu w jakiś sposób jej odpowie. było cicho.
[wychodzi: Flor]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:44, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
[przyłazi marszal]
Szedł dość powoli, gdyż niósł w rękach trochę różnych rzeczy. W końcu doszedł do namiotów.
[wychodzi marszal]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
MatthewBlue
Dołączył: 23 Sty 2007 Posty: 250 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Śro 16:46, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
[przychodzi Matthew]
Biegnie szybko przez dżungle. wywraca się kilka razy bo nie patrzy pod nogi.
[wychodzi Matthew]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Śro 18:42, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
[przychodzi: polly]
Z rekami w kieszeniach i dziwną miną na twarzy opusciła bunkier i zaczęła powoli iść w kierunku plaży.
Gdyby była mniej skoncentrowana na tym, że jest zła właściwie bez powodu, moze zauważylaby powalajaca grę cienei na liściach czy inne bzdety, którymi Flor-artystka penwie zachwycałaby się przez kilka godzin.
Ale nie Polly. Powoli, bo powoli, ale nieuwaznie przechodziła przez dzunglę, by w koncu znalezc się przy obozowisku.
[wychodzi: polly]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:15, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
[przychodzi: Nina]
Szła powoli paląc ostatniego (tak sobie obiecywała) papierosa tego dnia. Raz po raz zaciągała się i wydmuchiwała cieniutkie strużki dymu przed siebie. Powinna przeprosić Claire... wyjaśnić, ze nie chciała jej mówić żeby nic nie stało się dziecku...
[zawieszam ją na trochę w czasie i przestrzeni, bo nie wiem czy uda mi się dorwac kompa dzisiaj xD]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:10, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Nina w końcu wyrzuciła niedopałek gdzieś w bok i weszła do bunkra.
[wychodzi: Nina]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:18, 29 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
[przychodzi: Nina, Sawyer]
Przeszli przeż dżunglę o czymś tam zaciekle dyskutując, Nina, jakby od tego zależało jej życie, Saywer lekko i po swojemu. Uważając żeby sie nie zabić o coraz mniej widoczne korzenie, Nina jednocześnie myślała nad "kołysanką". Po jakimś czasie znaleźli się na plaży.
[wychodzi: Nina, Sawyer]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:23, 31 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
[przychodzi: Nina]
Świeciąc sobie latarką pod nogi szła tak szybko jak tylko umozliwiała jej nierówna powierzchnia. Co chwilę oglądała się do tyłu i na boki bo znów zdawało jej się, ze słyszy szmery, że ktoś ją obserwuje. Przeklinając swoją głupotę i postanawiając, ze idzie przez dzunglę o takiej porze po raz ostatni dotarła do bukra.
[wychodzi: Nina]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:56, 01 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
[przychodzi: Michael]
Mike Budowniczy szedl szybko pzrez dzungle co chwila obijajac sie o pnie drzew i potykajac o wystajace korzenie. Po kilkunastu minutach, pomimo bolacego jak cholera wielkiego palca u nogi, dotarl do bunkra.
[wychodzi: Michael]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:16, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
[pzrychodzi: Michael]
Wlokl sie przez dzungle co chwila ziewajac i powloczac nogami. Cala jego energia gdzies wyparowala. Wszystkiego czego chcial to dojsc do swojej suchej, przytulnej wneki i polozyc sie spac.
[wychodzi: Michael]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:15, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
[przychodzi marszal]
Szedł tak szybko jak mógł. Myslał tylko o szlugach...
[wychodzi]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|