|
Gra LOST RPG Witaj na forum Lost RPG.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Sob 17:20, 21 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Polly pokręciła głową z rezygnacją.
Kobieto, ja już nic z tego nie rozumiem. Naprawdę, nic, cholera jasna. Jestem na jakiejs wyspie od ponad tygodnia, w tym czasie ktoś porwał ciężarną laskę i powiesił Charlie'ego, teraz rozmawiam z toba, a nie wiem, kim, do jasnej cholery, jesteś.
Spojrzała na Charlie'ego.
Wracajmy, panie rockman. przytaknęła, podchodząc do Siomana i pomagajac mu wstać.
Spojrzała raz jeszcze pytajaco na Danielle.
Skąd mam wiedzieć, czy nie strzelisz nam jedną z tych pieprzonych strzałek w karki, Francuzeczko?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:09, 22 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Simon wstal przy pomocy Polly. Znow dostal zawrotow glowy. W ostatniej chwili zlapal sie palmy. Wciaz klac pod nosem stanal prosto, opierajac sie o ramie Pauline.
- To jak, idziemy?
W glowie klebily mu sie mysli. Potrafil zrozumiec pomoc Luke'a w porwaniu Claire, ale proba morderstwa? Jakos nie mogl uwierzyc, ze Luke chcial im pomoc poprzez wieszanie Charliego na drzewie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Nie 15:16, 22 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Pauline kiwnęła niewyraźnie głową i, podtrzymując Simona, któremu najwyraźniej mocno kręciło się w głowie, zaczęła iść do przodu. Po chwili zatrzymała się i spojrzała pytajaco na towarzyszy
Ale którędy, cholera jasna?
[narracja]
Nie wiedzieliście, gdzie jesteście. Polly odbiegła od pułapek Danielle nie patrząc, w którą stronę zmierza, a zarówno Simon jak i Charlie byli nieprzytomni.
Mówiac krótko - zgubiliście się, a pomoc Danielle w odnalezieniu drogi powrotnej do obozu wisiała pod znakiem zapytania.
[/narracja]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:20, 22 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Nie mial broni, za kazdym drzewem mogli czaic sie Inni, a na dodatek zgubili sie w dzungli. W takiej sytuacji pokusil sie o jedna krotka, a jakze tresciwa refleksje.
- Kurwa...
Simon spojrzal pytajaco na dopiero co poznana kobiete. A jesli ona jest jedna z nich? Przeciez nie ma zadnego dowodu, ze tak nie jest.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Nie 15:33, 22 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Cholernie dorbze to ująłes, chłopie rzuciła kąśliwie Polly.
Spojrzała na Danielle i nagle po prostu przestała jej ufać. Równie dobrze mogła ich tutaj wywieść, zeby zdobyć ich marne zaufanie,a potem wrzucić wprost w ramiona Innych. Mało tego, sama mogła byc jedną z Tamtych.
Kim jesteś, do cholery jasnej, Francuzeczko? spytała, dla pewności celując w nią pistoletem.
[Danielle]
Danielle spojrzała na nią dziwnie. Od tego wzroku można było naprawde dostać dreszczy i poczuć sie niepewnie.
Kilkanaście lat temu wypłynęłam z moją grupą badawczą na ekspedycję zaczęła. Pewnej nocy trafiliśmy na tą wyspę. Weszliśmy w dżunglę. Po kilku dniach wszyscy zaczęli chorować. Zostali zainfekowani. Patrzyłam, jak umierają, jak zostaję sama. mówiła powoli, jakby z trudem przychodizło jej przypomnienie sobie choćby przyimków. Byłam wtedy w ciąży. Pewnej nocy, keidy zostałam już całkiem sama, zaczęłam rodzić. Urodziła mi się coreczka. Alex... Alexandra przymknęła oczy, na jej twarzy pojawił się nieobecny, jakby rozmarzony wyraz. Po chwili jej mina zmieniła się diametralnie - w jej oczach pojawił się gniew, nienawisć, pomieszane z zagubieniem i strachem. A wtedy przyszli Oni. Tamci - Inni. I zabrali ją...
[/Danielle]
Polly spojrzała na swoje buty, lekko zakłopotana tym, że wysłuchuje takich opowieści od nieznajomej osoby, na dodatek w takich okolciznosciach.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Orick Pingwin Stwórca
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 1667 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bociana się pytaj
|
Wysłany: Nie 16:33, 22 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Charlie kroczył razem z nimi, milczący i posępny. Zdawał się rozważać coś przed samym sobą. Gdy Danielle opowiedziała swoją historię, ozywił się nagle.
I jesteś tu tyle lat... Stąd naprawdę nie ma żadnej ucieczki? Gdzie my do choler jesteśmy? Zadał pytanie, które zapewne nie dręczyło tylko jego. Cała ta wyspa, zdawała się być jedną wielką anomalią... Anomalią, z której nie ma ucieczki.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Nie 17:53, 22 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
[Danielle]
Stąd nie ma ucieczki powiedziała, patrząc na nich tym swoim dzikim, zagubionym wzrokiem.
[/Danielle]
Po plecach Polly przebiegły dreszcze. Zaczęła się rozglądać panicznie wokół siebie, jakby krzaki i drzewa miały jej pomóc w odlecieniu z tej wyspy.
Cholera jasna, może nam chociaż pomóż dojść do tych gównianych jaskin, co?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:43, 22 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Simon nie mowil nic. Czul sie jakby glowe wsadzil do pralki, doslownie i w przenosni. Juz nic nie wiedzial. Czy mozna jej ufac? A co z Lukiem? Nie mogl nawet myslec. Za kazdym razem gdy probowal sie skupic, glowa bolesnie przypominala o swoim isteniu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Nie 18:47, 22 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Polly spojrzała wyczekująco na Danielle.
Więc jak, Dziewczyno z Buszu? Pomożesz biednym rozbitkom rozeznać się na twojej piekielnej wysepce i zaprowadzisz ich do pieprzonych jaskin?
[Danielle]
Danielle kiwnęła powoli głową.
Chodźcie za mną powiedziała, wychodząc szybkim, ale ejdncoześnie uważnym krokiem przed nich.
[/Danielle]
Polly ruszyła za nią, ciagle pomagając Simonowi iść.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:02, 22 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Simon z trudem przebieral nogami. Prawie caly jego ciezar spoczywal na barkach Pauline.
Slonce, raz po raz wylaniajace sie miedzy koronami drzew, razilo go mocno w oczy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Nie 19:11, 22 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Cholera, powinieneś mi był powiedziec, że jesteś taki cieżki,z anim heroicznie zdecydowałam się wlec ciebie po tej pieprzonej dżungli powiedziała nieco zaczepnie do Simona, posuwając się za Danielle.
Daleko jeszcze do tych pieprznietych jaskin, pani przewodnik? krzyknęła za Francuzką.
Danielle nie odpowiedziała.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:20, 22 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Sposrod wirujacych co chwila barw i dzwiekow, jego swiadomosci dobiegl glos Pauline.
- Powinienas byla sie spytac... - odpowiedzial z bladym usmiechem na ustach.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Orick Pingwin Stwórca
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 1667 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bociana się pytaj
|
Wysłany: Nie 19:40, 22 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Charlie szedł przed siebie, tępo wierząc, że Luke naprawdę uwolni Claire i że ona wróci już niedługo.
Tymczasem przypomniał sobie o jej pamiętniku.
Nie, nie powinien...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Nie 19:43, 22 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Polly zaczęła ciężko oddychać. Była już naprawde zmecozna, a nie zanosiło się na to,, zeby ta pokrecona Francuzeczka ich dokądś doprowadziła.
Cholera jasna, Danielle, daleko jeszcze? może cię to zdziwi, ale targanie półżywego faceto przez dżungle nie ejst jakoś chlernie relaksujacym zajeciem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Orick Pingwin Stwórca
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 1667 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bociana się pytaj
|
Wysłany: Nie 19:49, 22 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Nie narzekaj, tylko daj mi go Powiedział Charlie beznamiętnie. I "przejął" Simona
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|