Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:03, 08 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Szepty? zapytała głucho. Odrzuciła resztki owoca i wytarła ręce w spodnie. --Wyglądam jak bezdomny.-- pomyślała krytycznie patrząc na brudne spodnie.
Zdecydowanie czas ruszać. Nie wiem tylko- jak. Jack ma skręcone obie kostki, Polly też sobie coś zrobiła...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:05, 08 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
- Marshall, wystarczy mi twoja pomoc... - powiedział po bohatersku Jack, choć kostki bardzo go bolały.
- Jasne... - mruknął Marshall. Podszedł do Jacka i złapał go mocno pod ramiona i pomógł wstać.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pon 19:05, 08 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Nic mi nie jest. mruknęła odruchowo. Po prostu nadwyrężyłam staw, nic wiecej
Podniosła z ziemi plecak, zarzuciła go sobie na ramię i omiotła ekipę rozespanym, skacowanym spojrzeniem.
Chodźmy w koncu. Chcę jak najszybciej znaleźć sie na plaży.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:07, 08 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Marshall powoli ruszył z Jackiem wzdłuż przepaści. Doktor co chwilę sykał i stękał z bólu, ale się nie skarżył.
Marshall natomiast mruknął kilka razy coś gniewnie pod nosem, ale po chwili sobie odpuścił przekleństwa.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pon 19:09, 08 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
[nar]
Szliście spokojnym, równym tepem wzdłuż krawędzi przepaści. Dynamit został powierzony Ninie i Marshallowi, ból głowy - Polly i Florence, uczucie podkopanej meskości - Jackowi.
[nar]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:09, 08 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Nina założyła plecak na ramiona i ruszyła za resztą. Szła obok Polly, więc zagadała do niej
Na prawdę śniły ci się szepty?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pon 19:11, 08 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Polly spojrzała na Ninę na wpółprzytomnie.
Tak. Jakby ktoś pieprzył całymi zdaniami wspak. powiedziała, wbijajac ręce w kieszenie i ziewając.
Czemu pytasz?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:17, 08 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
No bo... to trochę dziwne, powiedziałabym raczej, że wariactwo, ale ja też coś słyszałam. Mówię słyszałam, bo to nam się chyba nie śniło Polly... Nie możliwe, zebyśmy wszyscy mieli ten sam sen. Poza tym, idioci z nas, wsyzscy spali nikt nie został na straży.. przełknęła głośno ślinę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:18, 08 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Marshall przez jakiś czas rozmawiał z Jackiem w stylu "ja cię drażnię, ty się wkurzasz, ale nie możesz się mnie pozbyć, więc będę robił to dalej.". W końcu jednak znudziło mu się to, tym bardziej że doktorek zaczął ciążyć mu coraz bardziej.
- Mógłbyś schudnąć... - mruknął bez sensu, potykając się lekko.
- Ty za to na pewno jesteś leciutki jak piórko - odgryzł się Jack, tłumiąc jęknięcie.
- Żebyś wiedział - powiedział po swojemu Marshall. - Jestem anorektykiem i do tego narkomanem. Mam też hiv,a, żółtaczkę, białaczkę, różyczkę, czerwonką, zespół Downa i Parkinsona. Nie widać?
- Przestań się wydurniać! - warknął Jack, starając się nie uśmiechać, gdyż nagle naszła go wizja Marshalla z zespołem Parkinsona.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Scheat Rządać
Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 2623 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cirith Ungol
|
Wysłany: Pon 19:19, 08 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Umieram.. westchnęła Flor poprawiając plecak
moglibyście się tak nie drzeć
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pon 19:20, 08 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Ta. mruknęła, cuzjąc, ze nie stać jej na wypowiadanie zdań wielokrotnie złożonych.
Wiesz... myslisz ze to byli Inni? spytała, z trudem przekrecając bolącą głowę w kieurnku Niny.
Te szepty.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:22, 08 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Marshall słysząc jak skarży się Flor, nabrał straszliwej ochoty, by nakrzyczeć jej do ucha. I jeśli tego nie zrobił, to tylko ze względu na Polly.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:22, 08 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Flor, trzeba było tyle nie chlać. powiedziała uprzejmie Nina.
Nie wiem Inni, czy Maskotka, w każdym razie coś lub ktoś. Mamy szczęscie że żyjemy.. Tak myslę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pon 19:26, 08 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Kiwnęła głową. Nie miała siły na rozmowy - była skacowana na amen, a narzekania Florence z tyłu i wygłupy Marshalla z przodu bynajmniej nie pomagały jej w zwalczeniu bólu głowy.
[przyspieszyc marsz narracyjnie?]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Scheat Rządać
Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 2623 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cirith Ungol
|
Wysłany: Pon 19:26, 08 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Czy ja chlałam? rzuciła w przestrzeń, po czym skupiła się na posyłaniu Marshallowi morderczych spojrzeń
innym wolno pić ile chcą, czuje się pokrzywdzona.
poskarżyła się
słońce świeciło za jasno, przyroda była za głośna, a towarzysze podróży beznadziejni, na dodatek wyłączało jej się myślenie
Idziemy na plażę, tak?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|