| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Sal
high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 9940
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Strawberry Fields
|
 Wysłany: Nie 10:38, 31 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Nic odpowiedziała niechetnie, wyjmując jakąś zabłąkaną drzazgę z dłoni.
Chyba żyję.
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
 |
Marshall
Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 7405
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Nie 10:40, 31 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Marshall objął ją mocno ramieniem i pomógł wstać.
- A mówiłe, żeby skopać drzewo... - uśmiechnął się lekko, patrząc czy nic jej nie jest. - Te otarcia dobrze by było przemyć... - powiedział, wyjmując z plecaka wodę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Sal
high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 9940
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Strawberry Fields
|
| Wysłany: Nie 10:42, 31 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Daj spokój, to tylko zadrapania mruknęła, wycierając odruchowo ręce o nogawki dżinsów. Od tego się nie umiera.
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Marshall
Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 7405
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Nie 10:44, 31 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Daj te łapska - powiedział i przemył wodą jej otarcia.
Schował wodę do plecaka i powiedział:
- Chodź, bo ich zgubimy...
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Sal
high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 9940
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Strawberry Fields
|
| Wysłany: Nie 10:46, 31 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Mhm. mruknęła, strzepując resztki ziemi z porozdzieranych nogawek dżinsów. Spiorunowała wzrokiem korzeń, o który się potknęła, po cyzm ruszyła za resztą ekipy szybkim marszem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Marshall
Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 7405
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Nie 10:48, 31 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Marshall szedł obok Polly, co jakiś czas spoglądając na nią.
- Tylko nie wygleb się znowu, Loczku - powiedział w końcu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Sal
high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 9940
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Strawberry Fields
|
| Wysłany: Nie 10:51, 31 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Nie wyglebię się. warknęła. Nie wywaliłabym się, gdybyś mnie nie zagadał, do cholery. mruknęła, odruchowo drapiąc obtarcia na rękach
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Marshall
Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 7405
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Nie 10:52, 31 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Więc to moja wina? - prychnął Marshall.
- Dobra, już nic nie mówię - powiedział i zaczął sobie cicho śpiewać.
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Sal
high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 9940
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Strawberry Fields
|
| Wysłany: Nie 10:54, 31 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Tak, to twoja wina. powiedziała, teraz już bardziej zaczepnie niż marudnie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Marshall
Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 7405
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Nie 10:56, 31 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Marshall parsknął z głupim uśmiechem:
- Proszę o wybaczenie waszej królewskiej mości...
Po czym zaczął śpiewać wymyśloną przez siebie piosenkę, która szła ,mniej więcej tak:
Szła Polly, się przewróciła,
O mało co portek nie zgubiła...
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Sal
high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 9940
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Strawberry Fields
|
| Wysłany: Nie 10:59, 31 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Polly zmierzyła go rozbawionym spojrzeniem.
Jesteś okropny stwierdziła, trącając go łokciem w okolice żeber.
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Marshall
Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 7405
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Nie 11:00, 31 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
O mało co zębów nie wybiła,
Bo dla Marshalla była niemiła...
Urwał na chwilę i "oddał" Polly.
- Nie bij mnie - powiedział.
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Sal
high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 9940
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Strawberry Fields
|
| Wysłany: Nie 11:02, 31 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Trąciła go jeszcze raz łokciem.
Bo co? Pobijesz mnie?
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Marshall
Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 7405
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Nie 12:04, 31 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Pf - prychnął Marshall i popchnął lekko Polly. - Nie dam się sprowokować - uśmiechnął się, znowu lekko popychając Polly.
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Scheat
Rządać
Dołączył: 12 Wrz 2006
Posty: 2623
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cirith Ungol
|
| Wysłany: Nie 12:57, 31 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Szła tak spokojnie, jakby miała w głowie wbudowany radar, Polly nie rozumiała, że szlak, którym przemieszczali się ostatnim razem był drogą okrężną.
Idziemy dobrze, za kilka minut to się przerzedzi i pójdziemy starą ścieżką.
uspokoiła ją
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
