Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Wto 21:44, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
[no to teraz pobawimy się w głosowanie - kogo ma chwycić na smukłe łydki Maskotka? xP]
Polly zacisnęła powieki, powstrzymując tym samym łzy strachu napływające jej do oczu. Chwyciła Jacka odruchowo za ramię, wzbijając mu opuszki palców w skórę.
--Cholera jasna, niech to coś nas już capnie, byle szybciej--
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:52, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Jack wyciągnął pistolet mierząc w kierunku, z którego powinien nadejść potwór. Czoło miał wilgotne od potu, a nogi zaczęły mu się lekko trzęśc...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Wto 21:56, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
[ponawiam pytanie - kogo więc? xP]
--Cholera, jakby jedna kulka mogła pomóc-- pomyślała, obserwując spod półprzymknietych powiek czynności Jacka.
[narracja]
Nagle, tuż za wami, rozległ się okropny, przerazajacy świst. Staliscie sparaliżowani wrogą, obcą ciszą.
Jack - obróciłeś się pierwszy. Na widok smugi czarnego dymu uniosłeś pistolet i strzeliłeś dwa razy, starajac sie uchronić jakoś kulące sie za tobą dziewczyny. Pociski przeleciały przez niematerialne ciało Dymu.
[narracja]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:58, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
[losuj =)]
Jack wystrzelił w dym, lecz nic to nie dało. Przerażony zaczął się cofać, zasłaniając jednak Polly i Flor...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Wto 22:01, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
[uh. Jacka trudno będzie utrzymać, przy wciaganiu do cieeemneeej dziuuuryyy. wiec jak? polly? decyzja anlezy do ciebie xP]
Polly oparła głowę o ramie cofajacego się Jacka i zagryzła dolną wargę.
--Spokojnie, Pauline. Czilałt, czy co chcesz, do cholery. Ostatnia minuta tego pieprzonego życia, tak?--
Cholernie miło mi się z wami współpracowało, ekipa. powiedziała słabo, podnoszac głowę i cofajac się w tył.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:03, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
[nie, ja nie wybieram]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Wto 22:16, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
[Mądrzejsza cżęśc graczy (Nina) zdecydowała. Niniejszym za łdykę złapana zostanie Polly]
[narracja]
Dym najwyraźniej zignorował Jacka. Przeleciał obok lekarza i wydawało się, że zostawi ich w spokoju.
Jack - poczułeś nagle, że Polly szybko wypuszcza twoje ramię, za sobą usłyszałeś dziki, kobiecy krzyk i odgłoś ciała przesuwajacego sie szybko o kamieniach, mchu i trawie.
[narracja]
Poczuła silne szarpnięcie w okolicy łydki.
--Cholera jasna!-- pomyslała tylko, wrzeszcząc jak opętana. Starała sie złapać czegokolwiek, trawy, pnia drzewa, kamienia...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:17, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Jack zklął w myślach i ruszył pędem z dymem porywającym Polly. Czuł, że dziewczyna może w każdej chwili zginąć. Nie mógł na to pozwolić!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Wto 22:21, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
[heroizm, patos, heroizm, patos. akfik.]
Chwyciła się mocniej jakiegoś drzewa, ale dym poradził sobie z tym bardzo syzbko - po chwili znów obijała ciałem o ziemię.
Była pewna, że przynajmniej w trzech miejscach jest mocno poraniona.
--Nieważne, cholera jasna, niech to sie skonczy-- pomyślała, zamykając oczy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 13:53, 29 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Jack pędził za Polly jak oszalały. Po chwili był na tyle blisko, że mógł ją złapać za ręce. Rzucił się niczym golkeeper na piłkę i złapał Polly za ręce.
- Trzymam cię! - wydusił.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Śro 13:57, 29 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Chwyciła Jacka mocno za ręce, i przez chwilę poczuła się jak guma arabska - rozciągana w każda stronę. Bezskutecznie starała się wyrwać z uścisku czarnego dymu i przyciągnąć jak najblizej Jacka.
[narracja]
Jack: nie bardzo wiedziałeś co zrobić. W zasadzie nie wiedziałeś nic oprócz tego, ze za chwilę nie wytrzymasz i albo będiesz ciagnięty razem z Polly, albo ją wypuścisz.
[/narracja]
[Marshall - weź mi podrzuć jakąś propozycję - czym ubić bestyję? Bo dynamitu to my jeszcze niet.]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:00, 29 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
[może scyzorykiem albo kamienie? =) może spadające drzewo ]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Śro 14:02, 29 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
[uh xDD to teraz jak sprawić, żeby drzewo rąbnęło w dół?]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:03, 29 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
[napisz, że było podłamane po "przelocie bestii" i teraz się przewróciło. o.]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Śro 14:15, 29 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
[uh. ok.]
Jack: czułeś, ze za chwilę nie wytrzymasz. Że po prostu dasz za wygraną i pozwolisz bestii zabrac dziewczynę. Miałeś wrażenie, ze każdy, nawet najmniejszy atome twojego ciała jest rozrywany na tysiące mniejszych, zagryzałeś wargi i zastanawiałeś się tylko, kto pierwszy odpuści. Nagle twój wzrok padł na drzewo, podłamane po przelocie bestii. Gdyby udało ci się jakos - bez wypuszczania Polly - przewrócić je na potwora, może udało by się - chociaz na jakiś czas - się go pozbyć.
[/narracja]
[no, sam sobie wymysl, jak rozwala to drzewo xP chcę długiego posta przeczytac!]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|