Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:04, 27 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
[aaa, morderczyni...]
- Jak chcesz...
Jack zaczął zbierać gałęzie i wziął się za rozpalanie ogniska.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pon 20:07, 27 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Polly zdjęła plecak i położyła go obok nogi Florence.
Co mam robić? spytała, podchodząc do Jacka.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:11, 27 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
- Nie wiem... Nie jestem skautem... Flor powinna wiedzieć...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pon 20:16, 27 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Ona chyba nie jest w najlepszym stanie, Jack. powiedziała nieco ciszej, obserwując spod oka Flor. Daj, ułożę te pieprzone gałęzie, ty znajdź jakąś podpałkę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:18, 27 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Jack podał Polly gałęzie i zapalniczkę. Niestety wszystko było mokre i rozpalanie ogniska nie bvyło łatwe...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pon 20:20, 27 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Po kilkunastu minutach żmudnych prób rozpalenia ogniska Polly była zła.
Kurwa mać, niech to szlag! warknęła, sięgajac do plecaka. Wyjęła z niego zapasową blużkę, ułożyła na stosie gałęzi i podpaliła.
Sztcuzny materiał szybko zajął się ogniem, wkrótce przeszedł on i na gałęzie. Polly zaczęła rozdmuchiwac niewyraźny płomyk, dopóki nie zrobił się większy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:41, 27 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
[ups, nie zauważyłe twojego posta ^^]
Jaxck usiadł przy ognisku, trzymając pistolet w pogotowiu.
- Połóżcie się spać, jutro ruszymy razem z brzaskiem... - powiedział do Flor i Polly.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pon 20:44, 27 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Polly oparła się o drzewo i spojrzała na niego.
Za ilę cie zmienić? spytała, podkulajac nogi pod siebie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:46, 27 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
- Obudzę cię... - powiedział Jack, opierając się o znajdujące się niedaleko drzewo.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pon 20:48, 27 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Jasne powiedział z przekąsem Polly, patrząc na niego spode łba. Daj spokój, przeciez nie powystrzelam was wszystkich jak jakieś pieprzone kaczki. Kładź sie spac, nalezy ci sie, facet. Nawet, jeśli jestes pieprzonym heroicznym doktorem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:41, 27 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
- Ja pierwszy zostanę na warcie... - powtórzył Jack.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Wto 14:13, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Polly parsknęła ledwie słyszalnie, ułożyła plecak na ziemi, położyła na nim głowę i zamknęła oczy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:49, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Jack był zmęczony całonocnym czuwaniem, na którym o mało nie zasnął.
Z samego rana obudził Flor i Polly i powiedział:
- Czas ruszać...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Wto 16:51, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Polly otworzyła oczy, ziewnęła i odruchowo przewrociła się na drugi bok.
Uh. Daj mi moment. mruknęła, zapadajac w płytką drzemkę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:53, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
- Nie ma czasu... Wstawaj... - powiedział zniecierpliwiony Jack.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|