Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Czw 21:10, 23 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Pomogla mi przetłumaczyć te mapy. wtrąciła się Polly. Musi być pewna, facet.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:16, 23 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
- Ale jeśli pójdziemy w odwrotnym kierunku, to wrócimy tam skąd przyszliśmy. To chyba logiczne... - powiedział Jack.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Czw 21:20, 23 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Polyl wzruszyła ramionami.
Ty prowadzisz, facet. Ja tu robię tylko za ładnego inicjatora. stwierdziła, zrownując się z nimi.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:20, 23 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
- Więc chodzmy... - powiedział Jack, nie zmieniając kierunku.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Czw 22:22, 23 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Polly spojrzała z irytacją na Jacka i ruszyła za nim.
--Nadęty bufon. Pan świata i okolic. Pieprzony heros.-- myślała, lustrując wzrokiem jego plecy.
Zbiera sie na deszcz. zauważyła, podnosząc głowę do góry.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Scheat Rządać
Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 2623 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cirith Ungol
|
Wysłany: Pią 13:08, 24 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Stanęła przed Jack'iem.
Nie wrócimy, bo godzinę temu skręciliśmy w złą stronę, teraz słońce mamy po lewej, czyli idziemy w złym kierunku.
Powiedziała zdecydowana.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pią 15:20, 24 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Spojrzała zaskoczona na Florence.
Masz jakiekolwiek doświadczenie w łażeiu po pieprzon7ch dzunglach? spytała, unoszac brwi do góry i opierajac rece na biodrach.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Scheat Rządać
Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 2623 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cirith Ungol
|
Wysłany: Pią 15:48, 24 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Nie ale mam doświadczenie w czytaniu po francusku i znam kierunki świata, całkiem nieźle nawet, ojciec mnie uczył żeglarstwa, rozpoznawanie wschodu, zachodu itd było na pierwszej lekcji, a potem byłam na siedmiu obozach młodych skautów, jestem pewna, że idziemy w złym kierunku.
Wysiliła się Flor.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pią 16:10, 24 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Polly rozchyliła usta ze zdziwienia.
Mówilas, zę jesteś tylko cholernym psychologiem powiedziała oskarżycielskim tonem, uśmiechajac się z uznaniem. To może poprowadz, lalka? Tylko się nie połam przy okazj.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Scheat Rządać
Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 2623 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cirith Ungol
|
Wysłany: Pią 16:40, 24 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Bo jestem, miałam dziewięć lat, kiedy pływałam z ojcem, więc się nie wyrywam, ale na moje oko, powinniśmy teraz skręcić w prawo...
i iść na wschód..
Wskazała Polly i Jack'owi kierunek, szukając w ich oczach aprobaty.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:48, 24 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Jack z niechęcią podał Flor mapy i rzucił:
- Prowadz...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pią 19:09, 24 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Polly spojrzała na nią sceptycznie. Nie miała zaufania do malych, szaro-burych panieniek, które łamią sobie kości na prostej drodze.
Jestes tego pewna, do cholery? Może ci się coś pokićkało i idziemy dobrze?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Scheat Rządać
Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 2623 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cirith Ungol
|
Wysłany: Pią 19:27, 24 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Nagle się zdecydoawała.
To nie możliwe, powinniśmy iść w głąb wyspy, tymczasem ta drogą, wyjdziemy na plażę, posłuchajcie, nawet teraz słychać szum morza, idziemy ciągle wzdłuż brzegów, powinniśmy kierować się już teraz w tamtą stronę
Wskazała ręka kierunek.
Żeby potem sie nie wracać.
Co jak co, ale kierunki świata to ona znała, na kilometr potrafiła też wyczuc zapach i szum morza. Szli źle.
[nie dorabiam jej spontanicznie nowych cech, na obozach młodych skautów dziewczyna bywała i żeglowała za młodu ;p]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pią 21:31, 24 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Polly wsłuchała się bardziej w otaczajaca ich ciszę. Faktycznie, teraz słyszała niemlaże wyraźnie szum morze.
Cholera. Pięknie, tylko ja moglam kazać pieprzonemu lekarzowi prowadzić wyprawę na nibezpieczne tereny. parsknęła, zdejmując ręce z bioder i krzyżując je na klatce piersiowej.
To dajesz, Francuzeczko. Prowadź.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pią 22:19, 24 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
[narracja]
Nagle, jak to w tropikach o tej proze dnia, z nieba zaczęła się po prostu wylewać woda. po kilku sekundach ubranai przykleiły się wam do ciała, a mapy zaczęły delikatnie przemakać.
Ślizgaliście się po mokrych liściach, ciągle jednak, mimo utrudnień, osuwając się do przodu.
[/narracja]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|