Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:59, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Tak, zdecydowanie. Brzmisz, jakbyś robiła podobne rzeczy od urodzenia - zakpiła, ruszając za Francuzką.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Nie 14:00, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Claire zgromiła Scarlett spojrzeniem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Nie 14:01, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
[nar]Szła, rozglądając się uważnie i nie mówiąc nic. Po jakimś czasie znalazły się na miejscu. Na miejscu gdzie nie było niczego.
-To tutaj -zatrzymała się.[/nar]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:02, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- To znaczy gdzie? - zmarszczyła czoło. - Nie chciałabym was sprowadzać gwałtownie na ziemię, ale tutaj... no cóż. Są drzewa. I krzaczki. Żadnych aptek.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Nie 14:06, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
[przyjmujemy, ze w miedzyczasie Claire miala flaszbaka z tego piokoiku dla dziecka, w sensie - z robienia na drucikach? xP]
To nie tu skontastowała Claire, Spojrzała z furią na Danielle i podeszła do niej szybko.
Gdzie jest ten pokój? spytała ostro.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Nie 14:07, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
[nar]-Mówiłaś, że pamiętasz -powiedziała z wyrzutem, ale wciąż przerażająco spokojnie.[/nar]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:08, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Okej, dobra - powiedziała, zakładając ręce na piersi. - Wy sobie pogadajcie, przypomnijcie sobie co trzeba, a ja poczekam, tylko ruszcie się, bo mam wrażenie, że zaraz zacznie... padać - ledwo skończyła mówić, faktycznie się rozpadało.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Nie 14:09, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Zignorowała i Scarlett, i deszcz.
Pamietam - pamietam, tutaj cię zadrapałam, kiedy próbowałas mnie do nich zaniesć! mówiła coraz glośniej, z coraz wiekszą złoscia w głosie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Nie 14:12, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
[nar]-Naprawdę tak myślisz? Myślisz, że chciałam... -urwała.
-Mówiłaś, że pamiętasz. Okłamałaś mnie! Gdzie jest ten pokój, o którym mówiłaś?! -uniosła głos, zrobiła kilka kroków w kierunku Cliare i złapała ją mocno za ramiona.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:17, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Hej! - zareagowała natychmiast, podchodząc do Danielle i strącając jej ręce z ramion Claire. - Jeśli nie masz co zrobić z rękami, to sugeruję się nimi owinąć i trzymać przy sobie - powiedziała ostro. Coraz bardziej żałowała, że nie wzięła pistoletu - mogła przecież poprosić Ninę.
Przez głowę przemknęła jej bezsensowna myśl o wycelowaniu w Danielle pistolecikiem złożonym z palcu i krzyknięciem czegoś w stylu 'pif paf', ale zrezygnowała.*
Ciekawe, dlaczego?
* nej, tylko tyle mogłam zrobić XD
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Nie 14:35, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
pf xD
Claire wyrwała się Danielle i cofnęła kilka kroków w tył.
--Nie rozumiem...-- przemknęło jej przez myśl. Rozejrzała się wokół, odgarniając z czoła przyklejające się do skóry, mokre od lejącego z nieba deszczu włosy.
I wtedy- instynktownie, albo i nie - ruszyła przed siebie, nie oglądajac sie ani na Scarlet,, ani tym bardziej na Danielle -te dwie kobiety nie mogły jej pomóc w zaden sposób. Zatrzymała się dopiero na polance, przed przewalonym drzewem.
Wtedy do jej pamięci zaczęły docierać obrazy - a w zasadzkilka obrazow skleconych w migawki. Przymknęła oczy, otworzyła je znowu.
Ethan prowadził ją pod rękę - ostroznie, powoli, pomagajac przejsc przez kazdy większy korzen czy kępę trawy. Ona sama wygladała tak, jakby jechała na jakichś mocnych prochach i alkoholu - zataczała się, patrzyła na wszystko niewyraźnym wzrokiem niezrównowazonej psychicznie wiewiórki.
Uważaj Ethan uśmiechnął sie, przytrzymując ja przed upadkiem. Wybacz, ze dopiero teaz udało mi się wypuscic cie na spacer. Moi przyjaciele są przekonani, że mogłabyś spróbowac uciec. Nie mów nikomu, ze wyszlismy, w porzadku? uśmiehcnął się wdobrotliwie.
Okej odpowiedziała z nieprzytomnym uśmiechem.
Doprowadził ja do przewalonego pniaka, pomógł usiąść.
Napij się powiedział, pdoając jej manierkę. Claire przyjęła ją, wypiła łyk, po czym skrzywiła się.
Kwasne. wyjasnila, oddajac naczynie.
Naprawdę? Ethan powąchał zawartośc. Nie zauwazyłem.
Dziecko zaczęło kopać i Claire - zwielką euforią - poinformowała o tym Ethana. Mężczyzna uśmiechnął się, dotykając reką jej brzucha. Przez moment siedzieli tak, w ciszy, kiedy w koncu Ethan spytał:
Claire mogę powiedziec ci coś w sekrecie?
Dziewczyna skinęła glową.
Będe za tobą tęsknił. Naprawde, chcialbym - chciałbym, zebyś nie musiała nas opuszczac.
Moze nie muszę?
Juz przez to przechodizlismy, Claire przypomniał jej. Nie mamy wystarczająco dużo lekarstwa dla ciebie i dziecka.
Ja, ja nie jestem chora stwierdziła, usmeichajac sie blado.
Dzieki Bogu. Jak tylko urodzisz, bedziesz mgoła wrócic do swoich przyjaciol i - miejmy nadzieje - pozostać zdrowa.
A jesli... jesli bedę chciała zobaczyć dziecko? podniosła niepewnie wzrok na Ethana, zaciskajac mocniej dłon na jego dłoni.
Hej - nik nie zabierze ci dziecka, jesli nie bedziesz tego chciala. Masz wybór. Jestesmy dobrymi ludzmi, Claire - jestesmy dobrą rodziną. Ale musisz byc pewna, rozumiesz
Otworzyła oczy i skinęła głową.
Pewnie..
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sal dnia Nie 14:36, 06 Maj 2007, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:36, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Claire! - krzyknęła i szybkim krokiem ruszyła za nią, odgarniając co chwila mokre włosy z oczu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Nie 14:38, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
[nar]W nadziei na odnalezienie córki, ruszyła za nimi.[/nar]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Nie 14:40, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
To tutaj stwierdziła, idąc w kierunku, z ktorego przed chwilą 'przyszła' wraz z Ethanem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:45, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Tutaj nic nie ma - stwierdziła. - Poza tym, co jest w każdej innej części tej dżungli.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|