Gra LOST RPG

Sal

Kto? spytała, przechylajac glowe na bok i przyaptrujac się z zainteresowaniem Scarlett.

Sol

- Nazywa się Danielle Rousseau - odpowiedziała, starając się sobie przypomnieć, co Nina jej o niej mówiła. - Jest... Byłą naukowcem. Jej statek rozbił się tutaj kilkanaście lat temu.

Sal

Ale chyba nie była an tym statku sama, prawda?
Brwi Claire uniosły sie nieco do góry.
Co z jej towarzyszami?

Sol

- Nie żyją - odpowiedziała lakonicznie.

Sal

Dalczego? spytala równie krótko.

Sol

Popatrzyła na nią badawczo. Zatrzymała się przy jakimś krzaku, dochodząc do wniosku, że jeśli nadal będzie tyle śladów, to nie wytropią Francuzki do jutra.
- Zabiła ich.

Sal

Zabiła? powtorzyła Claire.
Czemu?

Troyon

[nar]W tym właśnie momencie, z pytaniem wciąż zawieszonym w powietrzu, gdzieś spomiędzy krzaków wyłoniła się wychudzona sylwetka. Ze strzelbą przerzuconą przez ramię i błędnym wzrokiem, stanęła tuż za plecami Scarlett i zwróciła się do Claire:
-Ponieważ byli zakażeni. Wszyscy.[/nar]

[kosiacie mnie?]

Sal

[kosiamy]

Claire odwróciła się. Odgarnęła nerwowo włosy i przez pierwsza minutę była pod zbyt duzym wrazeniem pojawienia się tej kobiety znikad, by cokolwiek powiedziec. W koncu podeszła do niej i powiedziała stanowczo:
Chcę, żebyś mnie tam zabrała spowrotem

Sol

Odwróciła się również, wpatrując się w wychudzoną kobietę. Powoli podeszła do niej, trzymając się za Claire i plując w brodę Sawyerowi, że zapieprzył broń.

Troyon

[nar]Danielle stała jak ostoja spokoju. Za to jej wzrok zdradzał wyraźnie oznaki szaleństwa i czegoś niezidentyfikowanego.
-Więc mi wierzysz? -zapytała cicho.[/nar]

Sal

Wierze powiedziała spokojnie Ostatnio zaczynam przypominać sobie rzeczy, pamietam pokój, lekarstwa, nastoletnia dziewczyne wyliczała. Moje dizecko jest chore i musisz mnie zabrac spowrotem w tamto miejsce, rozumiesz?

Sol

- Claire... - zaczęła powoli, przypatrując jej się uważnie.

Troyon

[nar]Przez chwilę przewiercała dziewczynę wzrokiem na wylot.
-To nie daleko stąd -powiedziała, odwróciła się i powolnym krokiem ruszyła przed siebie, poprawiając strzelbę na ramieniu.[/nar]

Sal

Scarlett, wiem, co robię! powiedziała stanowczo, acz nieco histerycznie, co pozwalało Scarlett pomyslec, że biedna mała CLaire tak naprawde nie ma pojęcia, co robi.
Skinęła głową i ruszyła za Danielle