Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Orick Pingwin Stwórca
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 1667 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bociana się pytaj
|
Wysłany: Pon 22:24, 18 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Ethan po raz koeljyn udewrzył doktora. I kolejny. I kolejny.
Dziwna fuia pojawiłą się na jego twarzy, gdy już rozgryzł doktora, który walczył już teraz z samym sobą, aby w jakikolwiek sposób nie dać się temu barbarzyńcy.
Ethan nagle odskoczył i ruszył szybkim biegiem w kierunku Claire.
Potknął się. Tak nagle, po prostu się potknął. Może to opatrznośc boska, może to dziwna moc tej wyspy - Ale ten niesamowity wojownik, który właśnie powalił dwóch z was, potknął się o wystający konar.
Zobaczyliście w tym swoją szansę.
Na próżno.
Usłyszeliście strzał.
A właściwie dwa strzały.
Jedna kula przeszyła tułów Ethana, trafiając idealnie w serce i przelatując przez jego ciało jak przez masło i wbijając się w pobliskie z drzewo, zaś druga raniła go w nogę.
Jak na rozkaz spojrzeliście w kierunku strzelającego.
Przez krople deszczu zobaczyliście mokrego Charliego z niesamowitą deteminacją i wściekłością wypisaną na jego twarzy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pon 22:26, 18 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Clair enie bardzo wiedziała, czy ma wrzeszczeć, czuć ulge czy podbeic, i rzucić sie Charlie'emu na szyję. Wpatrywała się w niego okrągłymi jak spodki oczami, prawie nie mrugając.
Charlie? powiedziała praktycznie ebzgłosnie, wykonując rpzestraszony krok w tył.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:27, 18 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Nina opuściła powoli broń, wściekła i zaskoczona. Charlie! wrzasnęła na całą dzunglę. Nic więcej nie była w stanie powiedzieć. Mokre włosy przyklejały jej się do czoła, musiała odgraniać je, żeby cokolwiek zobaczyć.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:27, 18 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Jack znieruchomiał. Jego twarz była strasznie obita. Ethan porządnie mu dołożył.
Teraz ze zgrozą wpatrywał się w Charliego.
Marshall właśnie doszedł trochę do siebie. Ciężko wstał trzymając się za rękę, w którą dostał zastrzyk.
- Zasrany skurwysyn - warknął w stronę ciała Ethana. Czuł się fatalnie. Już od dawna nikt go nie pokonał. A na pewno nie strzykawką...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Orick Pingwin Stwórca
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 1667 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bociana się pytaj
|
Wysłany: Pon 22:28, 18 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Charlie milczał, spoglądając wściekle w ciało Ethana, które drgało w konwulsjach. Rzucił broń na ziemię. Pistolet z chlupotem wylądował w błocie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pon 22:30, 18 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Claire odwróciła wzrok i spuściła głowę.
Nie sądziła, ze Charlie byłby zdolny kogokolwiek zabić.
W jej obornie, na dodatek.
Skrzyzowała ręce na klatce piersiowej, nie bardzo wiedząc, co w danej sytuacji moze powiedziec.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:30, 18 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Jack bez słowa podszedł do ciała Ethana.
- Nie żyje... - oznajmił grobowym głosem, ze zgrozą spoglądając na Charliego.
Marshall podniósł pistolet, który rzucił Charlie i podał go Jackowi.
Potem odwrócił się i spojrzał na Claire. Chyba nic jej nie było.
- Zjebałem sprawę... - mruknął, trzymając się za rękę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:31, 18 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Charlie... przecież mieliśmy... zaczęła dziwnym głosem. Mieliśmy go przesłuchać... z drugiej strony gdyby Charlie nie strzelił, byłoby po nich. Przeniosła wzrok na Jacka i prawie krzyknęła przerażona. Wyglądał strasznie. Podbite oko, rozcięta warka i pełno zadrpan na policzkach.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Orick Pingwin Stwórca
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 1667 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bociana się pytaj
|
Wysłany: Pon 22:32, 18 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Następnym razem po prostu pozwolę was zabić. Jak już wszyscy będziecie martwi, po prostu zastrzelę siebie. Powiedział grobowym tonem i spojrzał w jakiś nieokreślony punkt po lewej, jakby czegoś wyczekując.
Nic się nie pojawiło.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:34, 18 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Jack w końcu odzyskał zimną krew.
- Trzeba go pochować... - mruknął, spokojnym już głosem. - I dzięki, Charlie... - dodał niechętnie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:35, 18 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Zmrużyła oczy. Dlaczego go nie postrzeliłeś? zapytała podchodząc do pistoletu uposzczonego przez rockmana i podnosząc go. To, czego teraz bała się najbardziej, to to, że tamci będą chcieli się zemścic...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Orick Pingwin Stwórca
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 1667 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bociana się pytaj
|
Wysłany: Pon 22:35, 18 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Charlie kiwnął głową z aprobatą i podszedł do Claire.
Furia i nienawiśc momentalnie spełzły z jego twarzy.
Nic Ci nie jest? Zapytał spokojnie.
[Nina: Sprawdziłaś magazynek. Brakowało jednej kuli. Nigdy wcześniej nie widziałaś tego pistoletu w rękach kogokolwiek na wyspie]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:37, 18 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
[Marshall podał pistolet Jackowi
czemu nikt nie czyta moich postów? buuuu]
Jack nie tracił już czasu na zbędne dyskusje. Podniósł martwe ciało Ethana i skierował się powoli do jaskiń...
Marshall mruknął coś w stylu "cholerny świat" i poszedł, jak pijany w kierunku plaży.
[wychodzi marhall i jack]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:39, 18 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Nina bez słowa poszła za Jackiem, upewniwszy się wcześniej, że Charlie zajmie się Claire.
[wychodzi: Nina]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Orick Pingwin Stwórca
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 1667 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bociana się pytaj
|
Wysłany: Pon 22:42, 18 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Charlie zajął się Claire i poszedł za resztą.
[Wychodzi: Charlie
Idzie spac: Orick]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|