Gra LOST RPG

Sol

Pokiwał głową, przypominając sobie, że w swoim plecaku do jedzenia nie ma już nic.

Nina

Wyciągnął ze swojego plecaka bez dna dwa batoniki. Jeden rzucił Samowi, a drugi odpakował sobie.

Sol

- Dzięki - powiedział i odpakował batonika.

Nina

Skinął głową i uśmiechnął się przelotnie.
Jak dobrze pójdzie, na kolację mamy szansę zjeść coś z bunkrowej kuchni. Albo chociaż polowej. rzucił luźno.

Sol

- Najgorsza opcja przewiduje dojście około pierwszej w nocy, tak myślę. Jak się uprzeć, to i wtedy będziemy mogli coś zjeść.

Nina

Jak wiesz, dla mnie jedzenie w nocy nie stanowi żadnego problemu. W dodatku doliczam czas na poinformowanie Simona, jesli jeszcze nie będzie spał i tak dalej.

Sol

- Może nie mówmy teraz o jedzeniu. Jestem głodny - stwierdził.

Nina

Z namysłem wyciągnął krakersy - ostatnie co mu zostało i bez słowa podał je Samowi.
Masz, mnie się bardziej chce pić niż jeść. Kawy... dodał z rozmarzeniem.

Sol

Spojrzał na Deana, unosząc wysoko brwi.
- Daj spokój. Wytrzymam jeszcze te kilka godzin, w końcu nie przymieram głodem.

Nina

Bierz póki dają. stwierdził znów sentencjonalnie, po czym napił się swojej wody.

Sol

- Nie poznaję cię - powiedział rozbawiony.

Nina

Przewrócił oczami.
Sammy - nie radzę. ostrzegł.

Sol

Pokręcił głową jeszcze raz i dokończył swojego batonika.

Nina

Zjedz i ruszamy dalej. zarządził.

Sol

- Już zjadłem - powiedział, chowając papierek do kieszeni.