Gra LOST RPG

Sal · Wysłany: Sob 22:54, 31 Mar 2007 Temat postu:

Dzięki powiedziała, powracając do poprzedniej pozycji, uprzednio obciągajac bluzkę nieco w dol.

Wilk · Wysłany: Sob 22:55, 31 Mar 2007 Temat postu:

Pieprz sie. warknal w odpowiedzi.

Sal · Wysłany: Sob 22:56, 31 Mar 2007 Temat postu:

Mam to odebrac jako zaproszenie? parsknęła, otwierajac oczy.

Wilk · Wysłany: Sob 22:58, 31 Mar 2007 Temat postu:

Co, stesknilas sie za puszczaniem za plecami swojego faceta?

Sal · Wysłany: Sob 23:00, 31 Mar 2007 Temat postu:

Prychnęła.
Oczywiscie.

Wilk · Wysłany: Sob 23:01, 31 Mar 2007 Temat postu:

Niestety jestes zmuszona zadowolic sie bananem. Ewentualnie palcem.

Sal · Wysłany: Sob 23:02, 31 Mar 2007 Temat postu:

Zamknij się. warknęła.

Wilk · Wysłany: Sob 23:03, 31 Mar 2007 Temat postu:

Wzruszyl ramionami.
Ty zaczelas.

Sal · Wysłany: Sob 23:04, 31 Mar 2007 Temat postu:

Mam cię dość. powiedziała po kilku minutach milczenia. A moze nie konkretnie ciebie tylk otwqojego pieprzonego podejscia.

Wilk · Wysłany: Sob 23:05, 31 Mar 2007 Temat postu:

Mam cie dosc. zrewanzowal sie Twojego podejscia, twojej obecnosci, twojego istnienia.

Sal · Wysłany: Sob 23:06, 31 Mar 2007 Temat postu:

Ciekawe, że pamiętasz tylko ten moment, w ktorym cie zdradzilam. kontynuowala, ignorując jego slowa. Bo po co pamietac ten tydzien, kiedy staralam się to wszystko naprawić.

Wilk · Wysłany: Sob 23:07, 31 Mar 2007 Temat postu:

Nie tylko to. zaprzeczyl Pamietam jeszcze kiedy dalem ci druga szanse a ty znowu poszlas sie z nim pieprzyc.

Sal · Wysłany: Sob 23:10, 31 Mar 2007 Temat postu:

Nie poszlam się z nim pieprzyc. zaprzeczyla, przenoszac wzrok na niego. Leżałam chora w jego namiocie. Zajął się mna. I tak, do cholery, poszlismy do łózka. Poszlabym do lozka z kazdym, kto w tamtym momencie przytulilby mnie mocniej.

Wilk · Wysłany: Sob 23:12, 31 Mar 2007 Temat postu:

Jeszcze bardziej sie pograzasz.
W jego glosie bylo wiele wiecej goryczy niz w zamierzeniu.

Sal · Wysłany: Sob 23:14, 31 Mar 2007 Temat postu:

Zdaję sobie z tego sprawę. powiedziala. Z tym ze wiesz, ty masz bardzo wąskie pole widzenia. Bo za cholerę nie widzisz tych chwil, kiedy się starałam, zeby bylo dobrze, kiedy naprawdę probowalam z tobą być. Chyba lepiej, ze to skonczylam, niz zebym miala dalej i siebie i ciebei oszukiwac, prawda?