Gra LOST RPG

Nina · Wysłany: Wto 16:09, 20 Mar 2007 Temat postu:

[przychodzi: Nina]
Powoli doszła do sypialni, gdyż ze wszystkich innych pomieszczeń dobiegały ją głosy dyskutujących o czymś rozbitków. Nie miała najmniejszej ochoty rozmawiać z kimkolwiek. Zrzuciła buty, usiadła po turecku na dolnym posłaniu, wzięła jakiś magazyn sprzed kilkunastu lat i popijajac kawę, zaczęła go przeglądać, bez zbytniego entuzjazmu.

Sol · Wysłany: Wto 18:49, 20 Mar 2007 Temat postu:

[przychodzi sawu]

Wszedł do sypialni, w której panował przyjemny półmrok. Pewnie dlatego nie od razu zauważył siedzącą na łóżku postać.
- O. Kurwa - zauważył, kiedy wzrok przyzwyczaił się już do ciemności.

Nina · Wysłany: Wto 18:51, 20 Mar 2007 Temat postu:

Uwaga była całkiem trafna, gdyż sposród wszystkich rozbitków do sypialni musiał się przyplątać akurat ten, którego nie miała najmniejszej ochoty oglądać. Spojrzała na wchodzącego przez sekundę, po czym odwróciła głowę do wyjściowej pozycji, napiła się ponownie kawy i kontynuowała przegladanie gazety.

Sol · Wysłany: Wto 18:57, 20 Mar 2007 Temat postu:

Uśmiechnął się krzywo. Nie miał najmniejszej ochoty stąd wychodzić, skoro już tu przyszedł. Trzymając pewnie butelkę whisky, wdrapał się na górę i z pacnięciem opadł na łóżko.

Nina · Wysłany: Wto 19:02, 20 Mar 2007 Temat postu:

Odczekała aż łóżko przestanie się chybotać po skoku na nie i odchyliła głowę do tyłu. Spojrzała na spód górnego posłania. Pokręciła głową, westchnęła cicho i odwróciła kartkę magazynu. Oczywiście że stąd nie wyjdzie, bo niby dlaczego miałaby to zrobić?

Sol · Wysłany: Wto 19:07, 20 Mar 2007 Temat postu:

Z namaszczeniem odkręcił butelkę, pociągając spory łyk. Alkohol był mocny, ale przyzwyczajone gardło reagowało znacznie inaczej niż nieprzyzwyczajone. Miał ochotę zaczepić jakoś Ninę, ale nic nie przychodziło mu do głowy.

Nina · Wysłany: Wto 19:10, 20 Mar 2007 Temat postu:

Nagle dotarło do niej, jak śmieszna i głupia jest ta sytuacja. Zmęczenie, rozdrażnienie i znudzenie nie pozwoliło jej się opanować, więc parsknęła cicho śmiechem, po chwili zatykając sobie usta brzegiem kubka i pijąc kawę.

Sol · Wysłany: Wto 19:24, 20 Mar 2007 Temat postu:

- Wyobraziłaś sobie, że oddałem ci koszulkę? - spytał uprzejmie, wylewając nieco whisky na pościel i klnąc pod nosem.

Nina · Wysłany: Wto 19:37, 20 Mar 2007 Temat postu:

Może to cię zdziwi, albo raczej, zdziwi cię na pewno, świat nie kręci się w okół ciebie. stwierdziła swobodnym tonem. Przeczytałam coś śmiesznego. zełgała.
[od razu mówię, ze w sypialni jest półmrok, ale swieci sie mała lampka, wiec mozna czytać xD]

Sol · Wysłany: Wto 19:41, 20 Mar 2007 Temat postu:

Uśmiechnął się krzywo.
- Więc może się podzielisz?

Nina · Wysłany: Wto 19:46, 20 Mar 2007 Temat postu:

Wątpię, zeby cię to zainteresowało. odparła uprzejmie.

Sol · Wysłany: Wto 19:48, 20 Mar 2007 Temat postu:

- Spróbuj - odparł, ciekaw, czy Nina faktycznie przeczytała coś śmiesznego, czy jej śmiech dotyczył całkiem czegoś innego.

Nina · Wysłany: Wto 19:52, 20 Mar 2007 Temat postu:

Nieważne. powiedziała stanowczo, znów szeleszcząc i przewracajac kartkę czasopisma. Było tak bezndziejnie nudne, ze najchętniej zaraz by je spaliła.

Sol · Wysłany: Wto 19:54, 20 Mar 2007 Temat postu:

- Daj spokój, śmiech to zdrowie - prowokował.

Nina · Wysłany: Wto 19:58, 20 Mar 2007 Temat postu:

Kłamałam. Ta gazeta to takie gówno, że nie ma w niej nic, co mogłoby chociaż uchodzić za śmieszne. odparła znudzona i zrezygnowana, zrzucając magazyn na podłogę i opierajac się plecami o ścianę. Znów napiła się kawy.