Gra LOST RPG

Troyon

Otworzył oczy i spojrzał na nią zdziwiony.

Sol

- Wstawaj natychmiast z tej podłogi i kładź się do łóżka - powiedziała stanowczo.

Troyon

-Zasnąłem? - zapytał idiotycznie i podniósł się do pozycji siedzącej.

Sol

- Jak zgadłeś? - zakpiła.

Troyon

Przetarł tylko twarz dłońmi i nie odpowiedział.

Sol

- Idź do łóżka - powtórzyła.

Troyon

Oparł łokcie o zgięte kolana i ukrył twarz w dłoniach, wzdychając ciężko i nadal nic nie mówiąc. Musiał pomyśleć.

Sol

Zmierzyła go zirytowanym spojrzeniem, postanawiając, że nie ma zamiaru bawić się w jakąś pieprzoną Matkę Teresę.
- Świetnie. Śpij gdzie chcesz - stwierdziła, podnosząc się.

Troyon

-Nie zamierzam spać. - mruknął.

Sol

- Oczywiście. Przed chwilą też nie zamierzałeś. Świetnie ci poszło.

Troyon

-Scar, daj spokój. - powiedział, lekko rozdrażniony, bo nie rozumiał co się z nim dzieje i go to denerwowało.*

*omg xD

Sol

- To ty daj spokój - prychnęła.

Troyon

Wstał i nie znajdując lepszego sposobu, zaczął się przechadzać po pomieszczeniu, co wcale nie pomagało.

Sol

- A za chwilę co? Zaśniesz na stojąco?

Troyon

-Co działa trzeźwiąco? Wlazłem pod zimny prysznic i nie pomogło. Wypiłem kawę i nie pomogło.