Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:21, 06 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Najważniejsze, że mamy bunkier - mruknęła pod nosem, po czym przyjrzała się Simonowi. Wyglądał raczej na wycieńczonego. - Słuchaj, o ile się nie mylę, prysznic jest wolny, a kilka par czystych, dharmowych bokserek widziałam w łazience. Nie obraź się, ale wyglądasz fatalnie i sprawiasz wrażenie, jakbyś się ledwo trzymał na nogach. Idź się wykąp i połóż się tutaj.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:26, 06 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Dzieki. mruknal drapiac sie po potylicy Za rade i za komplement.
Kiwnal jej glowa na pozegnianie i wyszedl.
[wyhodzi: Simon]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:28, 06 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Jak wolisz - mruknęła właściwie do siebie, wzruszając ramionami.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:41, 06 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Siedziała przysłuchując się rozmowie Simona i Scarlett jak otumaniona i tylko jednym uchem. Miała dzisiaj naprawdę spóźniony zapłon.
Rzeczy Simona są na plaży. Tak jak Mike'a i Walta... powiedziała w przestrzeń, zaledwie brzeżkiem świadomości orientując się, że Simona już nie ma w pokoju. Myśli latały jej po głowie z prędkością światła, w tym jednak rzecz, że były tak pomieszane, że Nina nie była w stanie się skupić na żadnej.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:00, 06 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Same przyszły z jaskiń? - zapytała, mając na myśli rzeczy Simona i Michaela. - Zresztą, teraz to już i tak nie ważne, skoro sobie poszedł.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:04, 06 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Nie, nie. zaprzeczyła, kręcac gwałtownie głową. Troyon je przeniosła. To znaczy wyniosła a przenieśliśmy wszyscy. powiedziała chaotycznie, trąc czoło. Na amen zapomniała o Murphym i o tym, że miała zajrzec do niego zeby sprawdzić jak się czuje. Teraz jednak, była pewna, że z tej sypialni nie ruszy jej nawet czołg.
Scarlett... ty nie wiesz co się stało Simonowi, że tak się zachowuje? zapytała w końcu zniżonym głosem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:10, 06 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Nie mam pojęcia - odparła, marszcząc czoło. Po chwili jednak przypomniała sobie, co powiedziała jej Troyon. - A jednak mam. Shannon nie żyje. Oni byli blisko, prawda?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:13, 06 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Shannon? zapytała z niedowierzaniem. Nie wiem... ale na to wygląda. Biorąc pod uwagę ich pożegnanie przy tratwie... potarła czoło ponownie, zostawiając na nim tym razem czerwony ślad. Chyba nie jestem teraz w stanie myśleć o relacjach Simon/Shannon/Polly/Marshall. dodała z westchnieniem. To zbyt skomplikowane, w każdym razie... wiesz coś więcej? zapytała, znów czując ze to co mówi nie składa sie za bardzo w spójną całość.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:16, 06 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Poza tym, że Inni porwali Walta, a razem z naszymi żeglarzami przyszli ogonowcy - nic - odparła, tym razem pewna. Nikt nie powiedział jej nic więcej, więc siłą rzeczy jej ciekawość nie została zaspokojona.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:19, 06 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Przetrawiała wolno podaną jej przez Scarlett wiadomość.
Luke mówił Charliemu o nich... o tych z tylnej czesci samolotu. przypomniała sobie.
Nie wiesz kto to jest Ana Lucia? Jedna z ogonowców? zapytała. No i co z Shannon... Jak to się stało?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:23, 06 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Nie wiem, Nin. Nic nie wiem - mruknęła, wbijając brodę w kolana. Po chwili zerwała się na nogi. - Przepraszam, ale czuję, że muszę wyjść. Potrzbuję trochę... ściany. Tak, potrzebuję zimnej ściany - mruknęła już bardziej do siebie i szybkim krokiem wyszła z sypialni.
[wychodzi scar]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:25, 06 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Znów nie dowiedziała się, kim jest ta pieprzona Ana Lucia ani dlaczego strzelała na lewo i prawo. Westchnęła, podkuliła nogi na krześle i oparła brodę na kolanach. Tak bardzo chciała, żeby wyzdrowiał. Najlepiej teraz, już, zaraz...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 10:43, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
[przychodzi: Simon]
Ledwo dowlokl sie do bunkra. Skinieciem glowy przywital obecnych i, ziawajac poteznie, wskazal wolne lozko. Bez zwloki odstawil walizke pod sciane, zdjal buty i wdrapal sie na mebel. Nie minelo duzo czasu zanim zasnal.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:37, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Skinęła na powitanie Simonowi a kiedy zasnął, sama wygodniej rozparła się na krześle, na tyle wygodniej, na ile w ogóle pozwalał ten mebel, objęła ramionami kolana i ułożyła głowę na przedramionach. Przymknęła oczy rozmyślając i nawet nie spostrzegła się, kiedy zapadła w niespokojną i czujną drzemkę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:53, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
[przychodzi scaru]
Weszła do sypialni. Zorientowawszy się, że zarówno Nina, Sawyer jak i Simon, który najwidoczniej jednak skorzystał z jej rady i przyszedł się położyć (właściwie nie wiedziała, czy to faktycznie Simon, bo osoba na łóżku leżała odwrócona plecami do niej i była przykryta kołdrą) śpią, usiadła sobie pod ścianą i zapatrzyła się przed siebie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|