Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:14, 05 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Przeniosła dłoń na policzek mężczyzny i przyłożyła do niego wierzch dłoni, marną imitację chłodzącego kompresu. Przekrzywiła głowę i przygryzła wargę, czując się kompletnie bezsilna.
Wyzdrowiejesz. wyszeptała bardziej do siebie niż do Sawyera, który i tak nie mógł jej usłyszeć.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:16, 05 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
[przychodzi: Simon]
Uznal, ze skoro juz niosl faceta przez pol dzungli wypada dowiedziec sie co z nim jest. Podszedl do Niny i nachylil sie nad nieprzytomnym Sawyerem.
Co z nim?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:19, 05 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Podniosła nieprzytomny wzrok na Simona i dopiero po chwili zorientowała się, że Simon ją o coś pyta.
Nie wiem, Jack powiedział, że trzeba czekać... Poszedł po jakieś leki i cholernie długo go nie ma. odparła niespokojnie. Dobrze cię widzieć, Simon. dodała, uśmeichając się niemrawo.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:23, 05 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Nawzajem. odpowiedzial tonem mowiacym zupelnie co innego Nie martw sie, wyjdzie z tego.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:27, 05 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Spuściła wzrok z powrotem na Sawyera i cofnęła rękę z jego twarzy. Już miała odpowiedzieć, że wcale się nie martwi, ale na kilometr widać było, że tak jest.
Mhm. mruknęła tylko. Kto go postrzelił?
Do pokoju po jakiejś setce i dwóch milionach lat, przyczłapał Jack, z tabletkami w dłoni i połową szklanki wody w drugiej ręce. Nina odsunęła się od posłania, robiąc miejsce doktorowi i oparła się o ścianę, wciąz niepewnie zerkając na leżącego na łózku Sawyera. Jack uniosł lekko głowę nieprzytomnego mężczyzny i podał mu leki.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:29, 05 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Ana Lucia. odparl obojetnie Zglos sie do Mike'a, on ci wszystko opowie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:29, 05 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Zakrztusił się i wypluł tabletki, które podał mu Jack.
[wybaczcie, ale strasznie podobala mi sie ta scena w serialu xD]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:32, 05 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Kto to jest Ana Lucia? zdziwiła się, tylko na chwilę odwracając wzrok od Sawyera i zerkając na Simona.
Blondyn właśnie "odmówił" wzięcia leków, co Jack przyjął z pełnym irytacji westchnieniem.
[to znaczy, ze Ninu ma je wpakować Sawu do gardziołka? xP]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:34, 05 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Niewazne. powiedzial o wiele zimniej niz zamiezal Zostawie was samych.
Po tych slowach wyszedl z pomieszczenia.
[wychodzi: Simon]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:58, 05 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Zupełnie nie wiedziała jak podaje się tabletki nieprzytomnym osobom. Przygryzła wargę i kładąc rękę na ramieniu Jacka dała mu znak, ze tym razem ona spróbuje. Pomóz mi go podnieść. powiedziała do doktorka, który delikatnie uniósł górną połowę ciała Sawyera. Nina usiadła na łóżku za nim, opierając plecy blondyna na sobie a głowę na swoim ramieniu. Znajdowali się w pozycji w jakiej kilka dni temu uiszczali warunki kartkowej umowy, z ta róznicą, ze Sawyer nie uśmiechał się, nie bylo widać jego dołeczków, Sawyer cierpiał. Powoli i ostrożnie wzięła tabletki od Jacka i zaczęła je wkładać do ust blondyna jedną po drugiej. Przystawiła do jego warg szklankę i lekko ją przechyliła. Sawyer, wyzdrowiejesz... musisz wziąć tylko te lekarstwa. szepnęła mu wprost do ucha.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:01, 05 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Najpierw odruchowo usiłował również i tym razem wypluć tabletki, jednak cichy, uspokajający głos, który słyszał gdzieś na krawędzi świadomości sprawił, że zrezygnował. Połknął leki, krztusząc się lekko przy popijaniu ich wodą.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:09, 05 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Westchnęła z ulgą, kiedy usłyszała że Sawyer przełyka tabletki i nawet lekko uniosła kąciki warg do góry. Odgarnęła ponownie włosy z czoła Sawyera i chwilę jeszcze nie wstając z łóżka siedziała obok mężczyzny. Potem ostroznie wysunęła się zza pleców Sawyera, ułożyła go delikatnie na posłaniu, uważając żeby nie urazić rany.
Jack mruknął coś i usiadł na fotelu przy drzwiach a Nina podsunęła sobie krzesło w okolice łóżka i usiadła na nim, podkulając nogi do góry i obejmując kolana ramionami.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:12, 06 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
[przychodzi: Simon]
Gdy pierwsza zlosc juz minela, dziura w ramieniu przypomniala o sobie ze zdwojona moca. Chcac nie chcac musial zglosic sie do Jacka. Ostatnio widzial go w sypiani wiec wlasnie tam skierowal swe kroki.
Jack... zaczal wchodzac do srodka.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:14, 06 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
[Jack]
Podniósł głowę znad ksiązki i spojrzał na Simona. Od razu rzuciło mu się w oczy, ze brunet ma coś z ramieniem. Wstał z fotela i gestem nakazał mu, zeby usiadł.
Siadaj i powiedz mi, co się stało.
[/Jack]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:16, 06 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Postrzelil mnie sfrustrowany mikolaj. powiedzial niewesolo siadajac na fotelu.
Przekrecil sie bokiem do lekarza i odsunal koszule by ulatwic mu dostep do rany.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|