Gra LOST RPG

Nina

Przed, czy po tym, jak mu wpieprzyłaś? zapytała z przekąsem, uśmiechajac się krzywo.

Sol

- Raczej przed - uśmiechnęła się słodko. - Po tym, jak mu wpieprzyłam, miał cudowną minę. Ilekroć sobie ją przypomnę, powoduje u mnie szeroki uśmiech.

Troyon

Rzucając spojrzenie to jednej to drugiej, zaczęła zbierać z siebie chrupki.
-Trzeba przyznać, że się Sawyerowi należało -pokiwała głową.

Nina

W ryj jak najbardziej. stwierdziła, urywając dyskusję. W każdym razie może się trochę uspokoi, przynajmniej na jakiś, pewnie krótki, czas. A ja mam ochotę się upić. skwitowała beznamiętnie.

Sol

- Och, ja też! - zgodziła się z entuzjazmem.

Troyon

-I ja - mruknęła-Od wczoraj.

Nina

No i dobrze. Zalejemy się dzisiaj na tej imprezie. stwierdziła, bez zbytniego entuzjazmu. Bo tu już chyba nic nie zostało, nie? Jeff pewnie wszystko wyprowadził na plażę...

Sol

- Tak mi się wydaje - odparła, odchylając głowę do tyłu i przymykając oczy.

Troyon

-Taaa, Jeff wszystko wyniósł już wczoraj -przytaknęła.

Nina

Nie szkodzi. Gdybym zaczęła teraz, nie doczekałabym do imprezy. mrukneła.

Sol

- Ja bym doczekała - stwierdziła. - Ale nie dożyłabym jutra.

Troyon

-A ja chcę się zalać w trupa i umrzeć.

Nina

To jesteś na dobrej drodze, bo jak się zalejesz w trupa to automatycznie nie żyjesz. stwierdziła filozoficznie. Mnie to w sumie wszystko jedno, mogę się obudzić na drugi dzień, albo na trzeci, byleby się upić 'do zgona'. powiedziała optymistycznie, opierając głowę na kolanach.

Sol

- Ty to mnie więcej wiem, dlaczego - powiedziała, mając na myśli Ninę. - A ty, Troj?

Troyon

-Ogólnie. Szlag mnie już tu trafia i chyba zaczynam wariować -wzruszyła ramionami-A, no i miałam uroczą pogawędkę z Simonem, której części świadkiem była Nina.