Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:45, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Charlie? - zdziwił się Jacko. - Przecież porwał cię Luke - powiedział niezbyt mądrze.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Orick Pingwin Stwórca
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 1667 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bociana się pytaj
|
Wysłany: Nie 21:48, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Charlie otworzył usta - Po czym uderzył się zdrową ręką w czoło No tak, Ty nie wiesz Powiedział, po czym zaczął tłumaczyć całą akcję Jackowi - Łącznie z tym, co powiedział mu Luke.
A teraz, gdy już to wszystko wiesz... Możesz zerknąć na moją rękę?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:52, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Jack przysłuchiwał się wszystkiemu z niedowierzaniem. Ci Inni to jednak byli skurwiele (chociaż doktorowi to słowo nie przeszłoby nawet przez myśl).
W końcu odłożył zdziwienie na bok i rozpoczął akcję "naprawić łapsko narkomana".
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Orick Pingwin Stwórca
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 1667 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bociana się pytaj
|
Wysłany: Nie 21:54, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Charlie posłusznie oddał mu swoją dłoń, jak i całego siebie i spoglądał na doktora nieco z zaciekawieniem, uwielbieniem i nienawiścią w jednym. [SLASH xD]
--Matko, jak ten doktorek wiecznie siedzący w bunkrze mnie wnerwia -- Pomyślał w duchu i zamknął oczy wiedząc, że zaraz zacznie boleć
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:58, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Jack opatrywał łapsko rockmana ze zwykłą sobie precyzją i łatwością.
--O święta Matko Tereso z Kalkuty, jak ten rockman mnie denerwuje--
[xD]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Orick Pingwin Stwórca
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 1667 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bociana się pytaj
|
Wysłany: Nie 21:59, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ała! To bolało! --Kretynie-- Powiedział i dodał w myślach Charlie, nie kryjąc swego oburzenia zdradliwym ruchem ręki Jacka. Ich ręce dotknęły się na moment i Charlie cofnął dłoń. [Znów zabolało, co rockman skwitował soczystym przekleństwem, że aż doktorkowi łyse włoski stanęły dęba]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:04, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Jack przywołał w myślach świętą krowę i przeklął rockmana, przypominając sobie starą, otyłą wróżkę z celulitem, która kiedyś leżała w jego szpitalu.
- Nie zachowuj się jak dziecko, Charlie...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Orick Pingwin Stwórca
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 1667 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bociana się pytaj
|
Wysłany: Nie 22:07, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Charlie warknął coś w odpowiedzi Długo jeszcze? Spieszę się Powiedział, wywracając oczyma i rozglądając się za potencjalnym narzędziem zbrodni, które pomogłoby mu uśmierzyć ból psychiczny, poprzez usunięcie z padołu łez tego wkurzającego doktorka
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:10, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Jacko skończył, sadystycznie sprawiając ból Charliemu, chcąc wysłać go na Wzgórze Steranych Życiem Narkomanów.
- Już - powiedział, uśmiechając się przymilnie. - Prawda, że nie bolało?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Orick Pingwin Stwórca
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 1667 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bociana się pytaj
|
Wysłany: Nie 22:13, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Charlie spojrzał na niego równie uprzejmie
Ależ skąd. Byłem dzielnym pacjentem. Dostanę lizaka? Zapytał, uśmiechając się wrednie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:16, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- A nie wolałbyś czegoś innego? - zapytał z wyjątkowo obleśnym usmiechem. --Na przykład heroinki? Ssssmaczna rybka... a tfu... heroinka--
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Orick Pingwin Stwórca
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 1667 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bociana się pytaj
|
Wysłany: Nie 22:17, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Charlie uśmiechnął się niczym żaba.
Tak. Buziaka Powiedział z mściwym uśmiechem po czym wstał i spojrzał na Jacka z pogardą. Kochasz się w Debi Powiedział na do widzenia
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:18, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Ale mnie Debi zechce, a Claire ciebie nie - powiedział z mściwym uśmiechem.
[bardziej naturalnego dżeka nie szło już zrobić xD]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Orick Pingwin Stwórca
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 1667 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bociana się pytaj
|
Wysłany: Nie 22:20, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Charlie miał już coś powiedzieć, ale ostatecznie machnął ręką.
-- I tak Cię wymyziam... Tfu, Debi Cię wymyzia-- Pomyślał gniewnie i palcem środkowym pokazał doktorkowi, co o nim myśli, po czym wyszedł z kliniki.
[Wychodzi: Charlie]
[Slash off]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pon 18:58, 26 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
[wchodzi: polly]
Jack!
Polyl weszła, rozsiewajac wokół siebie aurę niepokoju i grozy.
Claire najwyrazniej mdleje.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|