Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:39, 09 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Po dłuższej chwili siedzenia i udawania że jej nie ma, wstała z rozmachem i po drodze wyciągając papierośnicę, wyszła na korytarz
[wychodzi: Nina]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
MatthewBlue
Dołączył: 23 Sty 2007 Posty: 250 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 17:37, 09 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
[wchodzi Matthew]
Matthew to powiedział bez uczucia. Jak wyuczoną regułkę. Niedługo będzie pogrzeb Tobeya na cmentarzu. Jak chcecie to przyjdźcie. Ktoś powinien przemawiać. To nara. Wyszedł na korytarz.
[wychodzi Matthew]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:41, 09 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Usłyszał jakieś hałasay i wyszedł.
[wychodzi jack]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pią 18:55, 09 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
[przychodzi: claire]
Opadła bezsilnie na kanapę, czując, ze robi jej się słabo.
Jacka, oczywiscie, nie bylo w zasięgu jej wzroku. Parsknęła jak rozeźlona kotka, siegnęła po jakąś zapomnianą, lezacą na podłodze książkę i zajęła sie lekturą.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Pią 22:07, 09 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
[wchodzi: Troyon]
Zobaczyła, że na kanapie leży Claire zajęta lekturą. Usiadła więc pod ścianą starając się jej nie przeszkadzać.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pią 22:09, 09 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Słyszac czyjes kroki odruchowo podniosła głowę znad książki.
Hej uśmiechnęła się ciepło, doprowadzajac się do pozycji siedzacej i zdejmujac nogi z kanapy. Siadaj.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Pią 22:12, 09 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Cześć - uśmiechnęła się i wstała.
Dzięki - powiedziała opadając na kanapę Jak się czujesz? - zapytała.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pią 22:15, 09 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Niewyspana. stwierdziła, zamykając książkę i odkładajac ją na oparcie kanapy.
Od rana ktoś strasznie hałasuje w bunkrze, jakby kogoś co najmniej mordowali.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Pią 22:20, 09 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
--Trafne spostrzeżenie-- pomyślała.
Przepraszam cię za krzyki. Obawiam się, że byłam ich częścią. - powiedziała łagodnie i przetarła dłonią oczy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pią 22:24, 09 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Nie ma za co. zapewniła ją.
Coś sie stało konkretnego?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Pią 22:27, 09 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na nią i chwilę zastanawiała się czy jej powiedzieć. Pomyślała jednak, że przecież i tak się dowie. Wystarczy, że wyjdzie z salonu.
-Matt po wielkiej kłótni zaatakował Jack'a nożem. Ale nie martw się, nic się Jack'owi nie stało. - powiedziała cicho.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pią 22:30, 09 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
O Boże...
Poczuła, ze robi jej się słabo. Nie reagowała dobrze na takie wiadomosci - chociaz w zasadzie po wczorajszej akcji z Charlie'em byla przygotowana nawet na wiesc o ataku zmutowanych Kapitanow Bakłażanów.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Pią 22:32, 09 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Claire, w porządku? - zapytała z autentycznym strachem w głosie.
--Nie powinnam była jej mówić-- pomyślała.
Naprawdę nic się nie stało. Ani Jack'owi, ani nikomu innemu. Matt jest unieszkodliwiony.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pią 22:34, 09 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Nie, w porządku uspokoiła ją słabym głosem.
Była blada, nawet bardzo blada - jak nie przymierzając świeżo wybielona ściana.
Po bunrkze grasowal psychopata. Co z tego, ze byl unieszkodliwiony - stanowil zagrozenie dla niej i jej dziecka.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Pią 22:36, 09 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Nie wyglądasz na 'w porządku'. - stwierdziła z niepokojem. Może lepiej pójdę po Jack'a - powiedziała i zaczęła wstawać z kanapy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|