Gra LOST RPG

Troyon

[pojawia się z dupy: Jack]

-Jestem. Idź coś zjedz. - rzucił do Niny i usiadł w fotelu.

Nina

Skinęła głową, uśmiechnęła się, nie zapytała co z Troyon i poczłapała na boso do kuchni, pożądając kawy i jedzenia.
[wychodzi: Nina]

Troyon

[wchodzi: Troy]

Uśmiechnęła się szeroko i podeszła do kanapy.
-Mike! - powiedziała radośnie.

Wilk

Poderwal gwaltownie glowe.
Troy. odparl szczerzac sie szeroko.

Troyon

-Jak dobrze cię widzieć! - powiedziała szczerząc się szeroko. - Uściskałabym cię, ale nie chcę cię zarazić.

Wilk

Nie zwracajac uwagi na druga czesc jej wypowiedzi, rozlozyl szeroko ramiona.

Troyon

Wzruszyła ramionami i przytuliła się jak stęskniona córka, śmiejąc się cicho.

Wilk

Przytulil Troy tak mocno na ile pozwalaly mu oslabione ramiona.

Troyon

-No dobrze. To teraz odpoczywaj. A ja muszę iść dotrzymać obietnicy. - powiedziała szczerząc się szeroko, gładząc go na odchodnym po ramieniu, rzucając jakimś pożegnaniem do Jacka i opuszczając salon.

[wychodzi: Troy]

Granmor

[wchodzi Charlie]

Charlie usiadł sobie na sofie, wziął jakąś ksiazke i czyta popijając.

Nina

[na sofie leży Michael, w fotelu siedzi Jack, jedyne gdzie Charlie mógł usiąść, to drugi fotel albo podłoga ^^]

Granmor

Charlie nie gustował w chłopcach, a szczególnie w czarnych. Dlatego przeniósł się na drugi fotek, na ten gdzie nie ma Jack'a.

Troyon

Mruknął coś, że niedługo wróci i wyszedł.

[wychodzi i przepada: Jack]

Wilk

Skinal Jackowi na pozegnanie i ulozyl sie wygodnie na kanapie. Po kilku minutach jzu spal.

Troyon

[nar]Mike: budzisz się i wychodzisz.[/nar]