Gra LOST RPG

Nina

Stary, przedpotopowy komputer, na ścianie zegar odliczający 108 minut, dookoła elektroniczne urządzenia.

[przychodzą: Libby, Troy]
Libby weszła i przepuściła Troyon, która prawdopodobnie robiła to częściej niż ona. Każdy własciwie wpisywał kod częsciej niż Libby, gdyż Libby nie robiła tego w ogóle.

Troyon · Wysłany: Pon 22:37, 12 Mar 2007 Temat postu:

Westchnęła i usiadła przed komputerem. Zerknęła na karteczkę przyklejoną do monitora i wklepała na klawiaturze liczby. Execute i alarm ucichł. Podniosła wzrok na Libby.
-I co myślisz?

Nina · Wysłany: Pon 22:40, 12 Mar 2007 Temat postu:

Rozejrzała się ciekawie po pokoju.
No cóż... sam fakt wpisywanie liczb do komputera dziwił mnie od samego początku, ale nie wyobrażałam sobie, ze jest tu tak dużo, hm... elektroniki. odparła, przechodząc obok czarnych sprzętów z migającymi lampkami i muskając je dłonią.

Troyon · Wysłany: Pon 22:43, 12 Mar 2007 Temat postu:

-Mnie bardziej dziwi, że sprzęt wygląda na stary, a działa nienagannie. -zauważyła obserwując jak przeskakują cyfry na zegarze.

Nina · Wysłany: Pon 22:45, 12 Mar 2007 Temat postu:

Pewnie ten mężczyzna, którego tu znaleźliście, jakoś tam dbał o to wszystko... odparła.

Troyon · Wysłany: Pon 22:48, 12 Mar 2007 Temat postu:

-Pewnie... -jakaś nieuformowana myśl zakołatała jej się w głowie. Coś, co ktoś jej mówił... Klepnęła się ręką w czoło -Mamy tu film... -powiedziała do siebie.

Nina · Wysłany: Pon 22:51, 12 Mar 2007 Temat postu:

Jaki film? zapytała z zaciekawieniem, odwracajac wzrok od elektroniki i przenosząc go na Troyon. Chyba nie fabularny, prawda? zapytała wesoło.

Troyon · Wysłany: Pon 22:52, 12 Mar 2007 Temat postu:

-Instruktażowy - wyjaśniła krótko, kręcąc się na obrotowym krześle.

Nina · Wysłany: Pon 22:54, 12 Mar 2007 Temat postu:

Widziałaś go? zapytała, z mniejszym już zaciekawieniem, gdyż raczej średnio ją interesował film instruktażowy. Jakikolwiek.

Troyon · Wysłany: Pon 22:56, 12 Mar 2007 Temat postu:

Potrząsnęła głową.
-Tylko o nim słyszałam. Jakoś nie interesują mnie bliższe informacje dotyczące ratowania świata -odparła zgodnie z prawdą.

Nina · Wysłany: Pon 22:59, 12 Mar 2007 Temat postu:

Mnie też nie. Wracamy do kuchni? Zostawiłam tam herbatę. uśmiechnęła się do Troy, gotowa do wyjscia w każdej chwili.

Troyon · Wysłany: Pon 23:00, 12 Mar 2007 Temat postu:

Podniosła się z krzesła, wzięła swój kubek i ruszyła za Libby.

[wychodzą: Libby, Troy]

Wilk · Wysłany: Śro 18:58, 14 Mar 2007 Temat postu:

[przychodzi: Mike]

Przed wyprawa na dzungle postanowil zagladnac jeszcze do pokoju komputerowego. Byl juz najwyzszy czas by nacisnac execute wiec, w ramach bycia dzentelmenem, mogl po drodze wyreczyc Libby.

Sal · Wysłany: Śro 19:08, 14 Mar 2007 Temat postu:

[nar]
Jak na przykaldnego obywatela przystalo, wpisales kod, ziewnąłeś i przetarłeś sobie czoło wnetrzem dłoni.
Już miałeś wstawac, kiedy nagle na ekranie poawiło sie oczojatrzace zielone "Jest tam kto?"
[/nar]

Wilk · Wysłany: Śro 19:11, 14 Mar 2007 Temat postu:

Mike przez kilka sekund wpatrywal sie tepo w monitor. Rozejrzal sie dookola i usiadl na krzesle. Powoli, wciaz sie wahajac wpisal "Mam na imie Michael. Kim jestes?"