Gra LOST RPG

Nina · Wysłany: Pią 21:19, 16 Mar 2007 Temat postu:

Przestała oglądać sobie paznokcie oscentacyjnie ignorując Sawyera, kiedy kątem oka zobaczyła, ze odrzucił spodnie na bok. Podniosła wzrok na blondyna i z konsternacją zauważyła, że Sawyer sciągnął nie tylko spodnie ale również bokserki. Przez chwilę miała nieodpartą ochotę uciec, ale to byłoby zbyt infantylne.
Odchrząknęła, patrząc na twarz Sawyera. Plecy masz z tyłu. zauważyła, czujac rumieniec wypływający na twarz. A prysznic za sobą.

Sol · Wysłany: Pią 21:22, 16 Mar 2007 Temat postu:

- Panie przodem - odparł, wyciągając kurtuazyjnie rękę w kierunku prysznica, wskazując Ninie drogę.

Nina · Wysłany: Pią 21:30, 16 Mar 2007 Temat postu:

Przeszła obok Sawyera, oczywiście wpadając w mini poślizg w okolicach prysznica, i ku swojemu przerażeniu, samego Sawyera. Na szczęscie mężczyzna złapał ją za ramię nie pozwalając upaść.
Ciekawe czy ktoś kiedyś ma zamiar wytrzeć tą podłogę. rzuciła w przestrzeń, wchodząc pod prysznic i wbijając wzrok w kafelki przed sobą.

Sol · Wysłany: Pią 21:32, 16 Mar 2007 Temat postu:

Wszedł za Niną pod prysznic, przybierając niedbałą pozę pod tytułem "cały twój".
- Jak dla mnie, nie trzeba jej wycierać.

Nina · Wysłany: Pią 21:36, 16 Mar 2007 Temat postu:

Jak dla mnie, przydałoby się. odparła, jakby sytuacja w jakiej się znajdowała była całkiem normalna. Oczywiście, tylko pozornie. Naprawdę Nina miała ochotę wtopić się w ścianę za sobą, albo względnie wtopić w nią Sawyera. Plecy. powiedziała słabo, patrząc na twarz Sawyera.

Sol · Wysłany: Pią 21:39, 16 Mar 2007 Temat postu:

- Co z nimi nie tak? - zapytał, udając, że nie wie, o co chodzi dziewczynie.

Nina · Wysłany: Pią 21:40, 16 Mar 2007 Temat postu:

Są brudne. odparowała natychmiast. Mam je umyć, czy nie po to tu jestem?

Sol · Wysłany: Pią 21:41, 16 Mar 2007 Temat postu:

- Aach, o to ci chodziło - stwierdził, uśmiechając się szeroko. - Oczywiście, masz je umyć.

Nina · Wysłany: Pią 21:43, 16 Mar 2007 Temat postu:

No to, przypominam, plecy masz z tyłu. pokiwała głową z miną znawczyni, gdyż Sawyer stał nadal twarzą w jej kierunku.

Sol · Wysłany: Pią 21:46, 16 Mar 2007 Temat postu:

- Wybacz. Zapomniałem - stwierdził z rozbrajającym uśmiechem, obracając się mimo wszystko tyłem do Niny.

Nina · Wysłany: Pią 21:48, 16 Mar 2007 Temat postu:

No to jeszcze jedno, czysto teoretyczne pytanie: mam myć te plecy na sucho? zapytała, już nieco się rozluźniając.

Sol · Wysłany: Pią 21:49, 16 Mar 2007 Temat postu:

- Nie, oczywiście. Za tobą jest mydło - odparł. - A wodę chyba potrafisz odkręcić, mała.

Nina · Wysłany: Pią 21:53, 16 Mar 2007 Temat postu:

No dobra. powiedziała w tył głowy Sawyera i ściągnęła prysznic na dół oblała plecy mężczyzny w ten sposób, żeby uniknąć zmoczenia ubrań. Odwiesiła prysznic. Wzięła mydło w dłonie i odruchowo je powąchała. Pachniało jakoś cytrusowo. Namydliła porządnie ręce po czym jedną z dłoni oparła na ramieniu Sawyera, a drugą zaczęła myć plecy, wykonując okrężne ruchy.

Sol · Wysłany: Pią 21:55, 16 Mar 2007 Temat postu:

Mruknął z zadowolenia, opierając jedną rękę o ścianę, a na niej głowę.

Nina · Wysłany: Pią 21:58, 16 Mar 2007 Temat postu:

Uśmiechnęła się do siebie i pokręciła głową. Bez słowa kontunowała namydlanie pleców, zastanawiając się, co tak właściwie u diabła robi z Sawyerem pod prysznicem.