Gra LOST RPG

Sol

W końcu po kilku próbach udało jej się zapleść włosy z miarę ładnego warkocza. Odwróciła się i oparła o kran.

Troyon

Spojrzał jej w oczy, zabawnie przekrzywiając głowę.

Sol

Parsknęła śmiechem, odgarniając sobie kosmyki - które już oczywiście zdążyły się wydostać z warkocza - za ucho.

Troyon

Zaśmiał się i chciał do niej podejść, ale pośliznął sie na mokrej posadzce, wykonał nieskoordynowany ruch, który miał go ocalić przed upadkiem, po czym runął na podłogę przy okazji zahaczając ramieniem o brzeg pralki.

[oferma xD]

Sol

Powstrzymała chęć parsknięcia śmiechem, chociaż nie do końca jej to wyszło.
- Nic ci się nie stało? - wydusiła, kucając przy nim.

Troyon

-To bolało. - powiedział, leżąc sobie na podłodze bez ruchu.

Sol

- Trzeba było uważać - odparła, podkładając mu rękę pod głowę i przytulając się.

Troyon

Uśmiechnął się pod nosem i oplótł ją ramieniem. Drugie niemiłosiernie bolało, więc dał mu spokój.

Sol

- Wstawaj - powiedziała po chwili. - Tylko tym razem uważaj.

Troyon

-Uważam. - powiedział i puścił ją, żeby mogła wstać. Sam usiadł i oparł się plecami o pralkę, rozmasowując sobie bolące ramię.

Sol

- Chodź, wyjdziemy stąd.

Troyon

-Oook. - powiedział, wstał i wyszedł razem ze Scar.

[wychodzą: Scarlett, Murphy]

Troyon

[wchodzi: Murphy]

Wszedł, zrzucił z siebie ubranie i wlazł pod zimny prysznic. Potem trzęsąc się z zimna wygrzebał z suszarki czyste spodnie, wytarł mokre włosy w ręcznik i wyszedł.

[wychodzi: Marf]

Sal

[przychodzi: p]

Weszła do łazienki, tradycyjnie trzaskając drzwiami tak, że słychac ją było zapewne na Syberii, jeśli nie dalej. Rozebrała się, rzucajac brudne ciuchy na stos odziezy przeznaczonej do prania, po czym wsunęła się do kabiny i wzięła szybki prysznic.
Po wyjściu z kabiny poślizgnęła się na mokrej podłodze, zlaiczajac piękny upadek doprawiony plaśnięciem dupą o podłoże, po czym wstała, zebrała się w sobie, wytarła (ochlapując przy okazji podlogę wodą ściekającą z włosów), ubrała i wyszła z łazienki.

[wychodzi: p]

Nina

[wpada jak burza: Nina]
Zrzuciła ciuchy, zostawiając je na mokrej podłodze i weszła pod gorący prysznic. Umyła się, a potem po prostu sobie stała, czując jak ciepła woda spłukuje z niej częsciowo zły nastrój.