Gra LOST RPG

Sol

- Świetnie. Nauczyłam się na pamięć rozkładu pęknięć w sypialni. A co u ciebie?

Troyon

Murphy dzielnie robił śniadanie, które było omletem z warzywami.

Nina

Spacerowałam tu i ówdzie, wpadając w różnego typu pułapki, rąbałam drewno, piłam i darłam się. wyliczyła. Normalka.

Sol

- Wpadałaś w pułapki? - podchwyciła.

Nina

Tak. Pułapki na dziki. pokiwała głową. A właściwie w jedną pułapkę.

Sol

Parsknęła śmiechem.
- I jak się wisiało? Sama wpadłaś?

Nina

Cudownie. mruknęła. Zwłaszcza biorąc pod uwagę to, że jak mówiłaś, siatka wżyna się nie tam gdzie trzeba. Nie sama. dodała, za wszelką cenę chcąc uniknąć wyjawienia, z kim.

Troyon

-Z kim? - podłapał natychmiast Murphy, przynosząc do stołu trzy porcje omletu i siadając obok Scar.

Nina

Podniosła kubek do ust.
Z Jackiem. powiedziała i od razu napiła się kawy.

[przychodzi: Dean]
Rzucił się na słoik z kawą i nasypał sobie do kubka cztery łyżeczki, przywitawszy się uprzednio ze wszystkimi.

Sol

Parsknęła śmiechem po raz kolejny, uprzednio witając się szerokim uśmiechem z Deanem.
- Z Jackiem! No, moja droga, co prawda lepiej z nim, niż z Sawyerem, ale patrząc z twojej perspektywy...

Troyon

Uśmiechnął się tylko i zabrał za konsumowanie.
-Dean, jak chcesz to tam na kuchence jeszcze jest trochę jedzenia. - rzucił.

Nina

Obrzuciła Scar morderczym spojrzeniem.
Masz coś do mojej perspektywy? zapytała, czyli fochów ciąg dalszy.

Sol

W tym czasie Scar zdążyła zjeść swoją porcję i nadal czuła się cholernie głodna.
- Ty wiesz, co ja mam do twojej perspektywy. Nie każ mi teraz wymieniać - uśmiechnęła się słodko, po czym usłyszała, co powiedział Murphy. - Dean, nie! - krzyknęła, momentalnie zeskakując z blatu. - On tylko żartował. To jedzenie na kuchence jest zajęte - dodała, nadal z tym samym słodkim uśmiechem.

Nina

Gdybym nie był dżentelmenem, porwałbym to jedzenie sprzed twojego nosa. parsknął, biorąc swoją kawę i siadając przy stole.

Rzuciła Scar mordercze spojrzenie, ale nie miała zamiaru kontynuować dyskusji. Odstawiła kubek i wzięła się za jedzenie omletu.

Troyon

Spojrzał na Ninę i uśmiechnął się łagodnie.
-Hej, co się dzieje? - zapytał cicho, korzystając z tego, że Dean i Scar dyskutują na temat omletu.