Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12:15, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
No dobra.
Starl z ust pozostalosci sniadania i cmoknal ja jeszcze raz.
Tylko najpierw wpadniemy do jaskin. Musze sie przeciez spakowac.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:19, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Skinęła głową i łapiąc Simona za dłoń, jakby miała się zgubić w buszu wyszła razem z nim z bunkra.
[wychodzi: shan, simon]
[wprowadzisz ich do dzungli?]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:33, 06 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
[przychodzi Sawyer]
Wszedł i od razu dostrzegł to, czego szukał - zapalniczka leżała na stole. Nie miał pojęcia, czyja była, co nie przeszkadzało mu schować jej do kieszeni, uprzednio zapalając papierosa. -- Znalezione nie kradzione -- pomyślał, uśmiechając się pod nosem. Nie zwracając uwagi na odgłosy dochodzące z salonu, skierował się z powrotem w stronę plaże.
[wychodzi Sawyer]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 0:14, 08 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
[przychodzi: Nina]
Wparowała do kuchni i od razu postawiła na gazie czajnik, z zamiarem zrobienia sobie kawy-siekiery, chyba po to, zeby jeszcze bardziej podwyższyć sobie ciśnienie. Nie wiedziała nawet kto jest w bunkrze, zresztą- była w takim stanie, ze znów by na kogoś napadła, na przyklad na tego Bogu ducha winnego chłopaka, któremu kazała się pierdolić. Zasypała kawę z dwóch łyżecze i zalała wrzątkiem. Usiadła na stole i machajac nogami zaczęła pić, parząc usta.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:09, 08 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Wypiła kawę i chcąc zeskoczyć z blatu, przez nieuwagę zrzucila szklankę, która rozbiła się na podłodze.
Niech to szlag. warknęła, zeszła ze stołu i pochyliła się nad szkłem, aby je pozbierać. Wzięła ostrożnie większe kawałki i kiedy wyrzucała je do kosza, szkło, dość głęboko rozcięło jej lewą dłoń. Krew zaczęła spływać jej po przedramieniu. Przeklinając cały ten chory i zakręcony świat, ściskając sobie nadgarstek prawą ręką powlokła się do łazienki.
[wychodzi: Nina]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:48, 08 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
[przychodzi Sawyer]
Wszedł do kuchni i pierwsze, co zrobił, to nastawił wodę i wyjął pierwszy lepszy kubek, wsypując do niego sporą ilość kawy. W pewnym momencie zauważył szkło leżące na podłodze.
Gwizdnął z podziwem - ktoś musiał nieźle rzucić jakimś naczyniem - czegokolwiek pozostałości leżały na podłodze - żeby rozbiło się na tak małe kawałki.
Ani przez chwilę nie pomyślał, żeby to coś posprzątać - zalał sobie kawę i usiadł przy blacie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:12, 08 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
[przychodzi: Nina]
Gdy tylko weszła do kuchni, szurając nogami, z ogromnym niezadowoleniem skonstatowała, że przy kuchennym stole siedzi nie kto inny, tylko Sawyer. Zignorowała go i powoli podeszła do miejsca w którym lezała zbita szklanka. Kucnęła i zaczęła zmiatać na szufelkę pozostałości szkła, które były zbyt drobne, zeby zebrać je ręką.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:14, 08 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
A, to już wiadomo, kto rzucał naczyniami mruknął, uśmiechając się złośliwie pod nosem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:17, 08 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Uhm. mruknęła pod nosem, mocno postanawiając, że nie będzie wdawać się w żadne dyskusje. Skończyła zamiatać szkło i wrzuciła jego resztki do kosza na śmieci. Szufelkę wrzuciła pod zlew, postanawiajac, ze odniesie ją kiedy indziej i odkręciła kran zeby opłukać zdrową rękę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:21, 08 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Tam jeszcze trochę zostało powiedział, wskazując fragment podłogi, który Nina ominęła. Chyba nie chcesz, żeby komuś się coś stało przez to, że nie potrafiłaś nad sobą zapanować?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:26, 08 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Posłała mu kolejne mordercze spojrzenie. Wzięła szufelkę, oscentacyjnie wypinając się w stronę meżczyzny i zmiotła resztę szkła. Stanęła w pewnej odległości i przyjrzała się podłodze- teraz juz nic nie zostało.
Szklanka spadła mi przypadkiem. powiedziała chłodno, pochylając się nad koszem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:29, 08 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Zagwizdał z uznaniem, uśmiechając się szyderczo.
Pewnie. Jestem skłonny w to uwierzyć, biorąc pod uwagę, że jak już się ze mną tak uroczo pożegnałaś, to gdy odchodziłaś, nogi plątały ci się, jakbyś miała je krzywe z natury stwierdził, obrzucając ironicznym spojrzeniem jej nogi.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:33, 08 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Stanęła podpierajac ręce na biodrach i od razu sycząc z bólu, zapomniawszy nieroztropnie, że ma pokaźną dziurę w jednej z dłoni. Przymrużyła oczy
Słuchaj, zejdź ze mnie co? Wypływasz sobie dzisiaj na pieprzonej tratwie, nie możesz spędzic ostatnich chwil bez dogadywania innym?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:35, 08 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Nie mogę odparł chłodno, patrząc na nią spod zmrużonych powiek, upijając jednocześnie łyk kawy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:40, 08 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Aha. Skoro to by było na tyle w kwestii naszych jakże miłych i pouczających pogawędek, to ja już będe leciała. powiedziała grobowo, wrzucając szufelkę pod zlew i zatrzaskując drzwiczki. Odwróciła się na pięcie i spokojnym krokiem, z wysoko uniesioną głową, opuściła kuchnię.
[wychodzi: Nina]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|