Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Pią 17:56, 09 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Przyjrzała się czubkom swoich butów i w zamyśleniu powiedziała:
Przeze mnie musiałeś nieść eee... zwłoki. Wybacz
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
MatthewBlue
Dołączył: 23 Sty 2007 Posty: 250 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 17:59, 09 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Nie. Nikt nie ruszy dupy i tego nie zrobi. Na pewno ktoś go tu znał. I co zwłoki się mają panoszyć? Ma nie być pogrzebu? - wybuchnął. Troyon to nie twoja wina.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez MatthewBlue dnia Pią 18:00, 09 Lut 2007, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Debi Ulubienica Pradawnych ^^
Dołączył: 06 Lut 2007 Posty: 142 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:00, 09 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Debi ostrożnie zbliżyła się w stronę dziewczyn i Matt'a.
Przepraszam nie chce wam przeszkadzać. Zaraz się wyniosę, ale chciałam powiedzieć Matthew, że będe przemawiać podczas pogrzebu. wyrzuciła z siebie, spuszczając smętnie głowę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
MatthewBlue
Dołączył: 23 Sty 2007 Posty: 250 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 18:02, 09 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
--wreszcie ktoś normalny--
Nie przeszkadzasz... a jak się nazywasz? Nie wiem dokładnie kiedy będzie pogrzeb. Ale dobrze, ze będziesz przemawiać.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:02, 09 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
To bądź z łaski swojej tak miły i nie użalaj się nad sobą, jaki to jesteś biedny, ze na ciebie popadło. Na wyspie jest więcej osób, nie tylko ty i twój szanowny, wielce czcigodny czubek nosa. Ktoś inny zrobiłby to nie wypominając. oznajmiła chłodno. I nie krzycz na mnie. dodała nie spuszczając wzroku z Matta.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Pią 18:04, 09 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Matt, może weź Debi na cmentarz i po drodze uzgodnicie szczegóły - zaproponowała widząc, że sytuacja robi się napięta.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
MatthewBlue
Dołączył: 23 Sty 2007 Posty: 250 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 18:05, 09 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Nina zrozum. Nie chodzi mi o to , że niosłem te cholerne zwłoki. Tylko ten pogrzeb wszystkim zwisa. I Tobey was gówno obchodzi.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Debi Ulubienica Pradawnych ^^
Dołączył: 06 Lut 2007 Posty: 142 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:07, 09 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Debi kiwnęła głową. Nie mówiła nic, bo nie chciała nikogo urazić.
Zrobiła tylko to, co jej kazano.
Zeszła wszystkim z oczu.
[wychodzi: Debi & noga Contu]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Debi dnia Pią 18:09, 09 Lut 2007, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:09, 09 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Przymrużyła oczy. Teraz przyglądała się Matthew z wyraźną niechęcią. A skąd ty, u diabła, możesz to wiedziec? czuła, że zaraz zacznie wrzeszczeć na cały bunkier. Znałeś go chociaż, do ciężkiej cholery? zapytała lodowato.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Pią 18:10, 09 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Debi już chyba poszła - wtrąciła cicho, bardziej do siebie niż do chłopaka.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
MatthewBlue
Dołączył: 23 Sty 2007 Posty: 250 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 18:12, 09 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Nie. A ty go znałaś? Jakoś Cię to nie obchodzi, jego pogrzeb i w ogóle. Wiem to może stąd, że siedzicie tu sobie i gadacie zamiast ruszyć dupy na pogrzeb, albo zainteresować się tą sprawą w ogóle! - Nina przesadziła. Matthew nie wytrzymał i wybuchnął.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Debi Ulubienica Pradawnych ^^
Dołączył: 06 Lut 2007 Posty: 142 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:13, 09 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Zatrzymała się na progu, słysząc podniesiony głos Niny.
Matthew, zostaw ją w spokoju. To moja przyjaciółka, ma inne sprawy na głowie. Nie możesz jej oceniać. Nie znasz jej. I nie krzycz. I nie mów brzydkich słów na "d".
Idziesz? Nie chce się zgubić. Chodź. powiedziała, ciągnąc go za koszulkę.
Proszę, dość już kłótni.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Debi dnia Pią 18:18, 09 Lut 2007, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Pią 18:15, 09 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Troy uśmiechnęła się do Debi. W całym swoim szaleństwie była to bardzo rozsądna dziewczyna.[/i]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:17, 09 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Nina podniosła sie do pozycji stojącej. Nie spuszczając wzroku z Matta wycedziła Tak, do jasnej cholery. Znałam. Wtem włączyła się Deb. Po raz pierwszy powiedziała coś trzeźwo. Spojrzała na nią z wdzięcznością, potem przeniosła wzrok na chłopaka. Zupełnie nie twoim zadaniem jest nas oceniać. I nie twoim nam rozkazywać. Jesli jeszcze raz podniesiesz na mnie głos, nie ręcze za siebie. oznajmiła, siląc się na spokojny, nie podniesiony ton.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nina dnia Wto 11:25, 13 Lut 2007, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
MatthewBlue
Dołączył: 23 Sty 2007 Posty: 250 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 18:20, 09 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Kiedy ja ci rozkazałem? To nie ma sensu... Debi może i jej nie znam. Ale na twoim miejscu zastanowił bym się czy ty ją znasz? I czy chcesz ją znać? - powiedział. Gardził teraz Niną. Dziwił się Debi, że ją popiera i Troyon , że milczy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|