Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Pon 17:58, 05 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Zaklął i postanowił zwrócić się o pomoc do jednego z Innych, którego zdołał polubić. Wyszedł i skierował się w stronę domku Toma.
[wychodzi: Jack]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Sob 16:28, 17 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
[nar]Jack - wrociłes wczoraj w nocy zawiedziony i polozyles sie spac.
Rano obudziłeś się o świcie i przeciągając się, wyjrzałeś przez okno - Inni zbierali się do wymarszu gdzieś. Zdziwiło cię, że nie zostałeś powiadomiony, ale jeszcze bardziej niż to, zaskoczyło cię, że Inni mają maski gazowe na twarzach.[/nar]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Sob 16:30, 17 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Zaklął i rzucił się w kierunku drzwi.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Sob 16:59, 17 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
[nar]Jack - zanim dobiegłeś do drzwi, otworzono je na moment i wrzucono dymiąca puszkę. Kiedy dopadłeś do klamki, Inni już zamknęli cię od zewnątrz. Wybijanie okien też odpadało.[/nar]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Sob 17:15, 17 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Odkopał puszkę na bok i rzucił się na drzwi. Nic nie dały próby wyważenia ich ciężkimi sprzętami. Dym zaczął wypełniać całe pomieszczenie, więc zdecydował, że spróbuję któregoś okna po drugiej stronie domu. Zachwiał się na nogach, strącił wazon z kwiatami na podłogę i upadł na kolana w korytarzu. Po chwili leżał już twarzą w dół, tracąc przytomność.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Pią 23:44, 30 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
[przychodzi: Nina]
Wykopała drzwi, bo otworzyć się nie dało i weszła do środka, potykając się o jakiś stłuczony wazon. Zaklęła, po czym zaklęła drugi raz, kiedy zobaczyła Jacka leżącego na podłodze. Podeszła do niego szybko i złapała delikatnie za ramię.
- Jack - powiedziała łagodnie, acz dobitnie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Pią 23:45, 30 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Obudził się gwałtownie i wierzgnął.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Pią 23:47, 30 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
- Hej, spokojnie - powiedziała spokojnie, chociaż się przestraszyła i o mało nie dostała zawału.
- W porządku?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Pią 23:47, 30 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Nie miał pojęcia co się stało i dobrą chwilę zajęło mu podniesienie się do pozycji siedzącej.
- Co... co się stało? - zapytał.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Pią 23:56, 30 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
- Odeszli. Inni to znaczy - odparła, przecierając oczy i kucając przy ścianie. - Zabrali się i poszli. Zostawili ciebie, mam nadzieję że Sayida, mnie i twoją blond przyjaciółkę - dodała.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Pią 23:57, 30 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
- Co? - zmarszczył brwi. - Dlaczego?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Sob 0:04, 01 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
- Nie mam pojęcia - westchnęła. - Juliet też nie. Przynajmniej tak mówi - dodała. - Możesz wstać?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Sob 0:06, 01 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
- Juliet... Jest z tobą? - zapytał.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Sob 0:08, 01 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Pokiwała głową i przełknęła głośno ślinę.
- Nie wiem dlaczego, ale ją też zostawili - odparła, wzdychając. - Jack... - zaczęła, zastanawiając się jak powiedzieć, że jest jej przykro, że zrujnowała czyjąś szansę na lepsze życie. Spuściła wzrok na własne buty.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Sob 0:10, 01 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
- Dlaczego mieliby ją zostawić? - zastanowił się na głos, przecierając twarz dłońmi.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|